Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadpłacony podatek - do zwrotu

Dorota Dejmek
Praca za granicą. W 2015 roku zagraniczne urzędy skarbowe mogą zwrócić Polakom pracującym poza naszym krajem nawet 9,9 mld złotych

Z końcem kwietnia minął termin rozliczania PIT. Niewiele osób jednak wie, że pracując na emigracji powinny rozliczyć się także z zagranicznym fiskusem, a termin 30 kwietnia nie jest w tym przypadku terminem ostatecznym. W wielu krajach Europy imigranci mogą składać zeznania podatkowe nawet do pięciu lat wstecz. A jest o co się starać - w 2015 roku zagraniczne urzędy skarbowe mogą zwrócić Polakom nawet 9,9 mld złotych.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego poza granicami naszego kraju pracuje ponad 2 miliony rodaków. Jak niewystarczająca jest ich wiedza w zakresie rozliczeń z zagranicznymi urzędami skarbowymi, pokazuje badanie wykonane przez Euro-Tax.pl. Przygotowany raport pokazuje, że tylko 5 proc. badanych podejmuje się samodzielnego rozliczenia z zamiejscowym fiskusem; większość zgłasza się o poradę do specjalistów.

- Polacy chętnie pracują za granicami naszego kraju, przyciąga ich znacznie wyższy poziom zarobków niż w kraju - mówi Adam Powiertowski, prezes Euro-Tax.pl. - Jednak jak pokazuje nasze badanie wielu z nich nie ma świadomości i wiedzy na temat maksymalizacji korzyści płynącej z pracy na emigracji. Dla przykładu, prawie 75 proc. emigrantów nie korzystało z żadnych dostępnych za granicą świadczeń socjalnych.

Wiele osób decydujących się nawet na krótkoterminową pracę za granicą, nie rozlicza się z zagranicznym fiskusem. Uważają, że kwota ich zarobku jest niższa niż kwota wolna od podatku i nie mają takiego obowiązku. Jednak warto się rozliczyć, bo podobnie jak w przypadku zarabiania w Polsce, jakaś część naszej pensji została odprowadzona jako zadatek na podatek.

Tę część możemy odzyskać. W zależności od miejsca pracy, o zwrot nadpłaconego podatku można się starać nawet do pięciu lat wstecz. Tak jest w Holandii, Anglii i Austrii. W Niemczech i Irlandii okres ten to cztery lata, jeżeli pracowaliśmy w USA, Norwegii lub Belgii rozliczenie możemy złożyć do trzech lat wstecz.

Badanie Euro-Tax.pl pokazuje, że blisko 90 proc. rozliczeń z zagranicznymi urzędami skarbowymi kończy się zwrotem. Średnia kwota zwrotu zależy od kraju, w którym świadczono pracę. W Wielkiej Brytanii jest to blisko 2800 zł, w Holandii 1950 zł, w Niemczech prawie 3200 zł, a w Austrii blisko 4000 zł. Zwrot nadpłaconego podatku należy się nawet wtedy, gdy stosunek pracy był krótkookresowy. Co ciekawe, rekordowa kwota zwrotu wynosiła blisko 81 tysięcy złotych.

Cała procedura zwrotu podatku trwa średnio od trzech miesięcy do pół roku. Czas oczekiwania zależy od sposobu przygotowania wymaganych wniosków i dokumentów.

Jeżeli nie mamy czasu na wypełnianie formularzy lub nie wiemy jak to zrobić, należy zwrócić się do firmy wyspecjalizowanej w zwrocie podatku z zagranicy. Ważne, aby firma posiadała wymagane przez tamtejsze prawo podatkowe licencje do prowadzenia swojej działalności i aby występowała przed zagranicznym urzędem skarbowym jako oficjalny pełnomocnik osoby rozliczającej się. Wiele firm pośrednictwa podatkowego wypełnia jedynie zeznania i podaje klientom do podpisu. Takie praktyki powodują, że odpowiedzialność za zeznanie spada na emigranta, a nie na pośrednika, który je wypełniał.

- W takich sytuacjach, konsekwencje za błędy w zeznaniu ponosi właśnie emigrant, a firma pośrednik pozostaje bezkarna - podsumowuje Adam Powiertowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski