Najpiękniejsze warkocze i zmagania "honielników"

W poczet honielników przyjęto nowych członków Fot. Karolina Mazurkiewicz

W poczet "honielników" przyjęci zostali - Krzysztof Świder z zespołu Małe Regle z Poronina oraz Artur Bobak z Małych Harnasiów z Suchego. Poroniańskie Lato trwało cztery dni i w większości towarzyszyła mu deszczowa pogoda.

Pomimo niesprzyjającej aury, publiczność nie zawiodła. Były m.in. występy zespołów folklorystycznych, kiermasze sztuki ludowej oraz konkursy. Widzowie mogli przekonać się, jaką wiedzą musi dysponować młody góral, by zostać "honielnikiem", czyli pomocnikiem juhasa.

Podczas konkursu, potencjalni kandydaci na "honielników" odpowiadali na trudne pytania ze znajomości gwary góralskiej, jak chociażby, "co to jest jadwiga, a po "nasemu" Jadzia?" (stojak nad ognisko, na który wiesza się kocioł ze strawą, przyp. red.) , czy "co to jest kosor?".

Na zadawane pytania z dziedziny pasterstwa najlepiej odpowiedzieli - Krzysztof Świder z zespołu Małe Regle z Poronina oraz Artur Bobak z Małych Harnasiów z Suchego.

Duże zainteresowanie wzbudził, towarzyszący imprezie co roku od lat jedenastu, konkurs na najpiękniejszy warkocz, do którego zgłosiło się aż 47 dziewcząt. Jurorzy przy ocenie prócz długości, brali pod uwagę także, fantazyjne uczesanie oraz wdzięk przy prezentacji warkocza. W głównej kategorii zwyciężyły Zuzanna Tajs z Tokarni (warkocz o długości 103 cm) i Anna Łukaszczyk z Murzasichla (98 cm).

Podczas Poroniańskiego Lata, organizatorzy uhonorowali wielu twórców poezji podhalańskiej Srebrnym Piórem za wkład w rozwój i popularyzację góralskiej gwary. Wśród nagrodzonych znaleźli się m.in.: Władysław Łukaszczyk "Mulorz" i Franciszek Łojas-Kośla, którzy otrzymali również gratulacje i upominki za 40-lecie pracy twórczej. Wręczono także nagrody przyznane w konkursie plastycznym. Nagrodę główną wójta gminy Poronin otrzymały Anna Lasak, Sylwia Galica i Anna Jarosz z Gimnazjum w Zębie. Ich praca znalazła się na plakatach XXXVII Poroniańskiego Lata.

Karolina Mazurkiewicz