Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narciarze muszą jeszcze poczekać...

BAJA
Amatorzy narciarstwa w regionie tarnowskim muszą się jeszcze uzbroić w cierpliwość. Wszystkie ośrodki w okolicach Tarnowa są nieczynne. Właściciele czekają na koniec odwilży i niższe temperatury. Być może od soboty ruszy wyciąg w Siemiechowie, ale wszystko zależeć będzie od pogody.

W Siemiechowie w gminie Gromnik na Jurasówce jest śnieg, ale na razie nie ma tam jeszcze warunków dla narciarzy. Trwają przygotowania do nowego sezonu, właściciele przymierzają się do uruchomienia wyciągu od soboty, ale wszystko zależeć będzie od pogody.

Nieczynny jest wyciąg w Stobiernej w gminie Dębica. Tu przez jakiś czas stok był otwarty, ale kiedy wzrosły temperatury śniegu zaczęło brakować. Nie zapowiada się, by na weekend ośrodek został uruchomiony. Podobnie jest w Woli Nieszkowskiej w gminie Bochnia.

Na niższe temperatury czeka też właściciel popularnej wśród tarnowian Lubinki w gminie Pleśna. - Już mieliśmy stok naśnieżony, ale większość śniegu nam zeszła. Stok ma znaczny kąt nachylania, co dodatkowo nie sprzyja utrzymaniu się śniegu. Wszystko jest przygotowane do sezonu, czekamy na koniec odwilży, tak, by dało się przygotować około półmetrową warstwę śniegu, żeby klienci byli zadowoleni. Mam nadzieję, że uda się nam ruszyć od końca przyszłego tygodnia. W 90 procentach jest to uzależnione od pogody – mówi Kazimierz Partyka, prezes spółki WN Lubinka.

Nieczynny pozostaje wyciąg w Jastrzębiej w gminie Ciężkowice.

(BAJA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski