Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza Historia. O czym ćwierkały "Wróble na dachu". ZOBACZ PRZEDWOJENNE KARYKATURY

red
"Wróble" usiadły na dachu w niedzielę 22 czerwca 1930 r. Redaktorem odpowiedzialnym za pierwszy numer „przedwojennego Twittera” był dr Kazimierz Szczepański, a kierownikiem artystycznym Antoni Wasilewski, lecz najważniejszy był oczywiście właściciel koncernu prasowego Ilustrowany Kuryer Codzienny i największy potentat prasowy ówczesnej Polski - Marian Dąbrowski.

Sprawdź swoją wiedzę historyczną [QUIZ]

Dąbrowski był także posłem na Sejm II RP, stronnikiem Józefa Piłsudskiego i sanacji oraz dobrym znajomym prezydenta Ignacego Mościckiego. W 1932 r. wartość jego koncernu szacowano na niebotyczną kwotę półtora miliona dolarów. Zatrudniał 1400 pracowników, wydawał wysokonakładowy dziennik "Ilustrowany Kurier Codzienny" i kilka ilustrowanych tygodników. Wśród nich - tygodnik satyryczny "Wróble na dachu".

Skąd pomysł na satyryczną gazetę? Wyjaśnił to po latach Wasilewski, dziennikarz, satyryk i karykaturzysta oraz redaktor naczelny "Wróbli": "Wydawałem wewnętrzną gazetkę w dniu imienin naczelnego redaktora IKC. Jeden z rysunków przedstawiał solenizanta, jak w otoczeniu innych krakowskich orląt wyzwalał miasto. Zrodziło to pomysł Dąbrowskiego wydawania czasopisma humorystycznego. Zaproponował mi sporządzenie jego makiety. Pierwsza ani druga nie zyskały aprobaty. Dopiero czwarta z kolei zdobyła uznanie i »Wróble na dachu« zostały powołane do życia".

Dwa inne powody dodaje dr hab. Piotr Borowiec z Uniwersytetu Jagiellońskiego, badacz dziejów koncernu IKC: - Zwykłą sytuacją w tytułach Dąbrowskiego był nadmiar materiałów. Redaktorzy bardzo często narzekali, że zostaje im wiele tekstów, zdjęć i rysunków, z którymi nie wiadomo co robić. Tak samo było z materiałami satyrycznymi, które tworzył m.in. Wasilewski. By rzeczy te spożytkować często decydowano się na otwarcie nowych tytułów. Dąbrowski śledził też sytuację na rynkach prasowych Europy i szybko reagował na zachodzące zmiany. A że funkcjonowały tam pisma satyryczne, to zdecydował się na stworzenie własnego.

O czym ćwierkały „Wróble”? Szczegóły w miesięczniku Nasza Historia. Ponadto w numerze m.in.:

Helena Rubinstein - królowa piękna z krakowskiego Kazimierza. W wieku 30 lat ruszyła w wielki świat. Dziś nie ma kobiety, która nie słyszałaby o jej kosmetykach. Obalamy mity związane ze słynną Madame, która lubiła koloryzować w swoich biografiach.

Szarża pod Rokitną. Sto lat temu rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz i ułani II Brygady Legionów Polskich spełnili swoją powinność i przeszli do legendy. Przypominamy bohaterski atak garstki polskich kawalerzystów na cały rosyjski pułk.

„Sowieci do domu!”. Ćwierć wieku temu młodzi KPN-owcy wyprawili się do sowieckiej bazy wojskowej pod Tarnowem. Wiedzieli, że „ruscy” mogą strzelać, ale chęć „okupacji okupantów” była silniejsza.

Wanda - patronka Nowej Huty.
Dokładnie w imieniny Wandy, 23 czerwca 1949 r., rozpoczęła się budowa pierwszego nowohuckiego bloku. Wyjaśniamy, jak władze uczyniły pogańską księżniczkę „opiekunką” wzorcowego socjalistycznego miasta.

Seks dygnitarzy PRL. Bierut, Cyrankiewicz, Sokorski i wielu innych. Życie erotyczne peerelowskich tuzów było znacznie ciekawsze, niż się powszechnie wydaje. Piszemy o wyuzdanych sekretarzach.

Akcja „Łom”. Tajną operację polskiego wywiadu i sił dywersyjnych na Rusi Zakarpackiej w 1938 r.

Ostatni partyzanci. Przetrwali w leśnych bunkrach aż do początku lat 60. XX wieku. Rzecz o trzech żołnierzach podziemia, dla których wojna nie skończyła się aż do czasów Gomułki.

Grotowski, Kantor, Teatr Ósmego dnia - fenomen polskiego teatru eksperymentalnego czasów PRL.

Polska linia Maginota. W 1939 r. Polska rozpoczęła budowę systemu fortyfikacji mających powstrzymać Niemców.

Doktryna głodu. Jak brak żywności oraz powojenne zniszczenia przeorały Europę i w jaki sposób Stany Zjednoczone zbudowały sobie wpływy na kontynencie poprzez plan Marshalla.

Łowca nazistów. Hanns Alexander był Niemcem, który z powodu żydowskiego pochodzenia uciekł po Nocy Kryształowej do Londynu. Do Berlina wrócił wraz z aliantami, by łapać oprawców własnych współbraci.

Stulecie papierosów.
Nikt tak nie palił jak Humphrey Bogart. Dziś zwyczaje sięgania po papierosy się zmieniły, ale ciągle są one ważny elementem naszej rzeczywistości.

Kobiety Jean-Paul Belmondo. Gwiazda „Do utraty tchu” i „Borsalino” jest nie tylko ikoną kiną, ale także mężczyzną, który nigdy nie odmawiał swego towarzystwa pięknym paniom. Z kim się spotykał?

Natalie Wood hipnotyzowała i nadal hipnotyzuje miliony widzów.
Jej życie od wczesnego dzieciństwa związane było z filmem. Na plan po raz pierwszy przyprowadziła ją matka - rosyjska imigrantka. O tym, że Natasza Nikołajewna Zacharenko zdobyła sławę jako Natalie Wood, zadecydował producent William Goetz. Dziś jest legendą kina - do 43. roku życia (zginęła wówczas śmiercią tragiczną) wcieliła się w 50 różnych postaci, trzy razy nominowano ją do Oscara.

Moda, sztuka, rozrywka - przedstawiamy historię damskich pończoch, odkrywamy fenomen „Tańczącego domu” w Pradze i przypominamy twórczość polskiego fotografa przedwojennych sław - Jerzego Benedykta Dorysa.

Kuchnia, a w niej o mniej lub bardziej wystawnych daniach z delikatnego mięsa przepiórki.

Trójkąt miłosny z planem filmowym w tle. Jak kochliwy Roberto Rossellini, najpierw rozkochał w sobie Annę Magnani, a potem oszalał na punkcie Ingrid Bergman.

W serwisie prasa24.pl można kupić e-wydanie „Naszej Historii” lub zamówić prenumeratę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski