Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze oszczędności

Redakcja
Fot. archiwum
Fot. archiwum
Zgromadziliśmy ponad 1 bln złotych oszczędności. W przeliczeniu na jednego dorosłego mieszkańca daje to kwotę około 40 tys. zł.

Fot. archiwum

DEPOZYTY BANKOWE. Pieniądze ulokowane w bankach w ubiegłym roku w wielu przypadkach nie przyniosły zysku

To oczywiście statystyczna średnia wraz ze składkami w OFE. Około 75 proc. wymienionej powyżej kwoty, to pieniądze którymi możemy bezpośrednio dysponować. Zastanówmy się, już po zakończeniu roku, jaki zysk przyniosły lub mogły przynieść pieniądze ulokowane w różny sposób.

Inflacja bazą zysku

Mówiąc o zysku, mamy na myśli zysk rzeczywisty, po odliczeniu inflacji, mówiącej o wzroście kosztów utrzymania. Jeżeli oprocentowanie depozytu bankowego, stopa zwrotu w funduszu inwestycyjnym czy emerytalnym, lub wzrost cen akcji na giełdowym parkiecie są niższe od wzrostu cen towarów i usług, ponosimy stratę. Spada wartość nabywcza naszych pieniędzy, możemy za nie kupić mniej.

Wskaźnik inflacji w ciągu minionego roku nie był wcale taki niski. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w skali roku wyniósł 3,85 proc. Wzrost cen, szybszy w pierwszej połowie roku (4,03 proc.), w drugiej połowie wyniósł 3,68 proc.

Lokaty bankowe

W bankach mamy przeciętnie ponad połowę posiadanych pieniędzy. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z tego, że pieniądze te "nie pracują" zbyt efektywnie. Nie przynoszą nam raczej istotnego zysku.

Mówiąc o oprocentowaniu musimy brać pod uwagę oprocentowanie netto, czyli po odliczeniu podatku Belki. Biorąc pod uwagę podane wskaźniki inflacji zapewniały to lokaty, których średnioroczne oprocentowanie brutto wynosiło powyżej 4,75 proc. (w pierwszym półroczu 4,97 proc., w drugim 4,54 proc.).

- Od lat sytuacja na bankowym rynku lokat terminowych wygląda podobnie - o nasze oszczędności szczególnie zaciekle konkurują najmniejsze instytucje. Oprocentowanie depozytów u bankowych gigantów jest znacznie mniej atrakcyjne - wyjaśnia Michał Kisiel, analityk Bankier.pl. Drugą rzeczą jest fakt, że wielu oszczędzających nawet nie próbuje rozeznać się w ofertach innych banków.

Znaczne zmiany

Początek roku 2012 był dla oszczędzających bardzo dobry. Można było znaleźć lokatę przynoszącą nawet więcej niż 8 proc. brutto w skali roku. Od kwietnia z ofert banków, po zmianach przepisów naliczania podatku od zysków kapitałowych, zniknęły tzw. lokaty antypodatkowe. - Po tym jak produkty tego typu systematycznie znikały z oferty banków, w kwietniu stawki najlepszych lokat zarówno kwartalnych, półrocznych, rocznych i dwuletnich ustabilizowały się na poziomie nieco powyżej 6 proc. - mówi Michał Banach, ekspert banku BGŻOptima.

W październiku oprocentowanie lokat zaczęło już spadać. W grudniu średnia stawka kwartalnych depozytów wynosiła 4,63 proc. w skali roku i była niższa o 0,15 pkt proc. niż na początku listopada. Lokaty półroczne dawały przeciętnie zarobić 4,96 proc., czyli o 0,12 pkt proc. mniej niż miesiąc wcześniej. Oprocentowanie rocznych depozytów po spadku o 0,14 pkt proc. wynosiło 5,09 proc.

Prognozy

- Jeśli świąteczne wydatki nie pochłonęły wszystkich naszych oszczędności, to warto ulokować je na długoterminowym depozycie ze stałym oprocentowaniem. Podobnie, dobrze jest też to zrobić z pieniędzmi z kończących się obecnie lokat - tłumaczy Jarosław Sadowski, analityk firmy Expander.
Powód jest prosty. Z miesiąca na miesiąc oprocentowanie depozytów może być bowiem coraz niższe ze względu na wielce prawdopodobne dalsze obniżanie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Obecnie na rynku bankowym możemy jeszcze spotkać w niektórych mniejszych bankach oprocentowanie lokat rzędu 6 proc. Można tu wymienić FM Bank (6,3 proc.) oraz Satander Consumer Bank, Meritum Bank, Bank Pocztowy i Getin Bank (6 proc.). Oprocentowanie o tej wysokości oznacza, że po odliczeniu podatku pozostanie nam 4,86 proc. zysku netto. Jest to znacznie więcej niż wskaźnik inflacji, który w grudniu wynosił 2,8 proc.

Marian Cholewiński

[email protected]**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski