Nie chcą iść do szkoły

CHRZANÓW. Tylko pięciu rodziców 6-latków chce, by ich dzieci rozpoczęły naukę

Władze Chrzanowa liczyły, że pomysł ministerstwa edukacji z obniżeniem wieku dzieci rozpoczynających naukę w szkole z 7 do 6 lat, wejdzie w życie, a od września do szkół przyjdą wszystkie 6-latki z gminy. Ministerstwo nie zdecydowało się jednak wprowadzić tego obowiązku od razu, ale na razie pozostawiło w tym względzie wybór rodzicom. Niestety, oni, przynajmniej w gminie Chrzanów, nie są zainteresowani wcześniejszą edukacją swoich pociech. Wolą, by ich dzieci chodziły do przedszkoli jak najdłużej. Tymczasem te są przepełnione. Co roku podań jest więcej niż miejsc. Gmina miała nadzieje, że tłok uda się rozładować, właśnie przez posłanie do szkół 6-latków. Na budowę nowych przedszkoli samorządu nie stać. Gmina nie otrzymuje przecież subwencji oświatowej na utrzymanie przedszkolaków, ale musi na ten cel wyłożyć pieniądze z własnej kieszeni. - Liczyliśmy, że więcej rodziców zdecyduje się na posłanie 6-latków do szkół. Dlatego w dwóch placówkach: SP nr 3 i Szkole Podstawowej w Balinie przygotowaliśmy pomieszczenia dla tych dzieci. Niestety, będą musiały zostać wykorzystane w inny sposób, bo tylko pięciu rodziców chce posłać dzieci o rok wcześniej do szkoły - wyjaśnia Tadeusz Kołacz, dyrektor Zarządu Szkół i Przedszkoli w Chrzanowie.
Jego zdaniem rodzice mając wybór, wolą zostawić dziecko w przedszkolu. Tu ma zapewnioną dłużej opiekę ze strony personelu. Poza tym przedszkolakowi przysługuje także całodzienne wyżywienie. Miesięczny pobyt w przedszkolu, tzn. opłata stała plus wyżywienie wynosi raptem 170 zł! Za obiady na szkolnej stołówce rodzice płacą czasem więcej. - Nie ma się, co dziwić, że rodzice wybierają przedszkola - dodaje Kołacz.
To, że zaledwie kilku 6-latków rozpocznie od września naukę w szkołach oznacza, że chrzanowskie przedszkola nadal będą przepełnione. Ponieważ w pierwszej kolejności w placówkach musi znaleźć się miejsce dla 5 i 6-latków, przyjęci nie zostaną najmłodsi. Tymczasem z roku na rok w gminie Chrzanów rośnie liczba małych dzieci w wieku 3 lat, a nawet mniej, których rodzice chcą zapisać do przedszkoli. Mieszkańcy tłumaczą, że tylko posyłając dziecko do przedszkola, mogą podjąć pracę. Przy obecnym kryzysie mało kogo stać na opłacenie opiekunki. Nie wszyscy mogą też liczyć na pomoc ze strony dziadków.
(LIZ)