Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma bardziej znielubionego przez część ludzkiej populacji drapieżnika niż jastrząb

Grzegorz Tabasz
Miałem sporo szczęścia, gdyż wypatrzyłem jastrzębia. Leciał wzdłuż granicy lasu i zaoranego pola wybielonego śniegiem. Był doskonale widoczny, gdyż zwykle szybuje tuż nad ziemią, wykorzystując jako zasłonę kępy krzewów czy nawet rowy melioracyjne. Jest wyjątkowo zdolnym lotnikiem, który zgrabnie fruwa miedzy drzewami w gęstym lesie. Powody do skrytości ma wpisane w geny.

Nie ma bardziej znielubionego przez część ludzkiej populacji drapieżnika niż jastrząb. Na wyjątkowo złą sławę zapracował sobie ponoć nieopanowanymi skłonnościami do atakowania gołębi czy domowego ptactwa. Myśliwi oskarżają go o trzebienie hodowanych bażantów i zajączków. Co gorsza, nie odlatuje na zimę w cieplejsze rejony Europy i tym samym psoci przez okrągły rok.

Wiele złego uczyniły bajki dla dzieci, w których jastrząb razem z wilkiem dostają role czarnych charakterów. Wypada powiedzieć choć kilka słów w obronie upierzonego drapieżnika. Jak każdy mięsożerca ma hakowaty dziób i ostre jak brzytwa pazury. Można nimi tylko zabijać i szarpać zdobycz. Gdyby nawet chciał zostać jaroszem, to z takim wyposażeniem nie zje i nie strawi najpyszniejszych nasion.

Człowiek wycinając lasy stworzy mozaiki pól i łąk, które stały się jego wymarzonym miejscem do życia. Zaś gdy ludzie wybudowali pierwsze gołębniki, konflikt był już tylko kwestią czasu. Jastrząb wybiera na swoje ofiary to czego jest najwięcej w zasięgu wzroku. Stado lecących gołębi to wymarzony cel.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski