Kiedy po burzliwych losach po I Wojnie Światowej znalazło się ostatecznie w granicach Polski, stanowiło prężny ośrodek naukowy, kulturalny, artystyczny i gospodarczy. Oczywiście dominowała polskość, czemu sprzyjała przeważająca liczba Polaków wśród mieszkańców, ale znajdowały tam miejsce różne religie i mniejszości narodowe. Jedną czwartą stanowili Żydzi, poza tym Ukraińcy i inne nacje. I każdy, względnie umiarkowany, jeśli uznał z przekonana czy z konieczności rządy polskie, mógł swobodnie egzystować.
Ukraińcy mieli swoje instytucje społeczne i poza radykałami jakoś w tym Lwowie spokojnie żyli. Kiedy po dramacie II wojny światowej zmieniły się granice i wysiedlono prawie wszystkich Polaków, Lwów stał się miastem ukraińskim, już ponad 700 tysięcznym. Ale i nadal ma szansę, teraz w klimacie ukraińskim, być miastem otwartym, wielokulturowym.
Dlaczego tym razem o Lwowie? Bo na zaproszenie arcybiskupa lwowskiego obrządku rzymsko-katolickiego z językiem ukraińskim w tych dniach rozpoczyna tam działalność placówka benedyktyńska. Mniszki z klasztoru w Żytomierzu i mnisi z Opactw w Lubiniu i w Tyńcu wiedzą z doświadczenie dziejowego, że gdzie św. Benedykt, tam pokój, gdzie jego rodzina zakonna – tam: Módl się i pracuj. Takie przesłanie niosą dzisiejszej Ukrainie.
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
- Celebryci pokochali śluby w górach! Zobaczcie kto i gdzie się żenił
- Budowa nowego odcinka S7 na północ od Krakowa. Koniec prac coraz bliżej
- Pseudografficiarze niszczą Kraków. Czy to również efekt pandemii? [ZDJĘCIA]
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?