Piłkarze Kolejarza dawno nie mieli okazji do gratulowania sobie zdobywanych bramek Fot. (KOW)
I LIGA PIŁKARSKA. Kolejarz w trzech meczach nie zdobył ani jednego gola
Identyczna sytuacja zaistniała przed dwoma tygodniami, gdy Kolejarz potykał się na własnym stadionie z Cracovią. W obydwu przypadkach o porażkach zespołu z podgry-bowskiej miejscowości decydowała fatalna skuteczność prezentowana przez jego zawodników. Dość przypomnieć, że w potyczce z "Pasami" kilku wybornych okazji nie wykorzystał Krzysztof Gajtkowski, a w konfrontacji z Bogdanką zmarnowanie rzutu karnego przytrafiło się samemu Maciejowi Kowalczykowi.
- O tej nieszczęsnej "jedenastce" chciałbym jak najszybciej zapomnieć - przyznaje najlepszy snajper w I lidze, mający na koncie 10 zdobytych goli. - Początkowo chciałem strzelać inaczej, w ostatniej chwili zmieniłem decyzję i bramkarz zdążył z interwencją. Nie chcę, by podobna historia się powtórzyła.
Trener Przemysław Ce-cherz zapewnia, że seria porażek i trzech meczów bez zdobycia choćby jednego gola nie wprowadziła do prowadzonej przezeń drużyny atmosfery przygnębienia.
- W życiu bym do tego nie dopuścił - przekonuje szkoleniowiec. - Nasza gra wygląda naprawdę nieźle, a w zawodnikach tkwi ogromna złość. To dobrze. Przy takim nastawieniu łatwiej się z nimi pracuje.
Treningi w tym tygodniu poświęcone są głównie na ćwiczenie wykańczania akcji ofensywnych.
- Staram się wpajać chłopakom, żeby znajdując się w bezpośredniej bliskości bramki przeciwnika nie kombinowali, nie szukali partnerów, lecz po prostu oddawali strzały - tłumaczy Cecherz. - Ileż musimy wypracować sobie sytuacji, by trafić do siatki? Te, które już się trafiły, należy wykorzystywać.
Szkoleniowiec przyznaje, że słabiej spisują się obydwaj bramkarze, że obrońcom przytrafiają się błędy indywidualne.
- I temu staramy się zaradzić. Pocieszające jest to, że na mecz z Olimpią w Grudziądzu powróci leczący kontuzję Dariusz Walęciak. Zabraknie natomiast Adama Giesy. Szkoda, bowiem po okresie nieporozumień, udało nam się złapać właściwy kontakt i od czterech spotkań zawodnik gra tak, jak tego po nim oczekiwałem - zakończył Przemysław Cecherz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?