Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie są ekspertami, ale to może być ich zaleta

Agnieszka Maj
O tym się mówi. Nowi ludzie w otoczeniu prezydenta wzbudzają mieszane uczucia. Jedni twierdzą, że nie grzeszą kompetencją, inni uważają, że mimo to trzeba im dać szansę.

Powołanie przez prezydenta Krakowa nowych współpracowników wzbudziło dyskusję, czy będą to odpowiedni ludzie na te stanowiska. Kontrowersje wzbudza m.in. nominacja Katarzyny Cięciak, nowego wiceprezydenta ds. edukacji.

Zaproponowana przez PO kandydatka jest doktorem nauk ekonomicznych, pracuje jako adiunkt na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie.

Jej nominacja była sporym zaskoczeniem. – Niewiele mogę powiedzieć na temat nowej wiceprezydent, bo jej nie znam i nigdy wcześniej o niej nie słyszałam – mówi Barbara Nowak, przewodnicząca Komisji Edukacji w Radzie Miasta. Dodaje jednak, że zaniepokoiły ją pierwsze wypowiedzi Katarzyny Cięciak na temat tego, że konieczna jest korekta w sieci szkół gimnazjalnych.

Dla radnej Agaty Tatary z klubu PiS największym minusem nowej wiceprezydent jest to, że – według niej – nie jest zainteresowana edukacją. Na dowód tego przytacza artykuły, które na stronie Instytutu Obywatelskiego opublikowała do tej pory nowa wiceprezydent. Ich tytuły to: „Rosja przykręca kurek z gazem?”, „Unijna bitwa o klimat”, „Renesans węgla w Polsce” itd. Nie ma wśród nich ani jednego artykułu poświęconego edukacji.

Prezydent Jacek Maj­chrowski tłumaczył jednak na konferencji prasowej, że brak doświadczenia nowej wiceprezydent w tej dziedzinie jest jej zaletą, ponieważ nie ma żadnych układów w środowisku szkolnym i będzie mogła obiektywnie spojrzeć na edukacyjne problemy.

– Według mnie pani Cięciak mogłaby zostać co najwyżej doradcą prezydenta ds. ekonomicznych w oświacie. Wiceprezydent to jednak zbyt poważna funkcja. Teraz potrzebna jest osoba do konkretnych działań – uważa Agata Tatara.

Katarzyny Cięciak broni Marta Tatulińska z Forum Rad Rodziców. – Jeżeli ktoś nie jest ekspertem w jakiejś dziedzinie, to nie znaczy, że nie może zdziałać nic dobrego. Nie chcemy uprawiać krytykanctwa. Poczekamy na wizję nowej wiceprezydent i jej działania. Dopiero potem będziemy ją oceniać – mówi Marta Tatulińska.

Kontrowersje wzbudziła także nominacja Witolda Śmiałka na doradcę prezydenta ds. smogu. To do niedawna działacz PiS (teraz zawiesił członkostwo w tej partii), były wicemarszałek. W jego przypadku najwięcej zdziwienia budzi fakt, że misję likwidacji pieców na węgiel prezydent powierzył działaczowi partii, która głosowała przeciwko wprowadzeniu zakazu dla węgla w Krakowie.

– Niedobrze to wróży, że nowy doradca jest ze środowiska PiS, które nie jest przekonane co do zakazu palenia węglem. Mam nadzieję, że pan Śmiałek ma inne poglądy na ten temat niż jego koledzy – mówi Aleksander Miszalski z Komisji Ekologii i Ochrony Środowiska.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski