Nie tylko wjazd korkuje

Roboty na drodze krajowej w Szycach irytowały kierowców, a wiosną zaczną stąd wyjeżdżać pojazdy budowy Fot. Barbara Ciryt

Władze Wielkiej Wsi już w 2015 roku przeniosą urząd do Szyc. Trwają prace przygotowawcze, w przyszłym roku, a jak zima pozwoli to jeszcze w tym zacznie się budowa nowoczesnego urzędu.

- Do powstania wjazdu nie wykorzystano miesięcy wakacyjnych, gdy był mniejszy ruch. Roboty drogowe zaczęli jesienią, gdy ruch się wzmaga. Korki powodowane tymi robotami sięgały 7 a nawet 10 km w stronę Olkusza - mówi zdenerwowany nasz Czytelnik. - Jeszcze nie zaczęły się żadne prace przy budowie nowego urzędu. A one na pewno spowodują podobne utrudnienia - twierdzi.

Inny kierowca też narzeka, że kilka kilometrów od strony Jerzmanowic do skrętu na Giebułtów jazda trawa blisko godzinę. Jednak to nie jest związane z budową nowego zjazdu z drogi krajowej. Korki wzmagała też budowa nowego centrum handlowego w Bronowicach. Kierowcy wciąż zjeżdżają w kierunku Giebułtowa, a w związku z tym, że nie ma dla nich odrębnego pasa, blokują sznur samochodów na drodze krajowej.

Nasz Czytelnik wskazuje również, że z tablicy informacyjnej na gminnej inwestycji wynika że roboty trwają od grudnia 2012 roku. - A widzimy, że tam nie dzieje się nic - ubolewa.

Wójt Wielkiej Wsi Tadeusz Wójtowicz zaznacza, że właściwie już jest zakończona budowa wjazdu, to przecież część robót związanych z nowym urzędem gminy. - Trwają też czynności przygotowawcze do prac przy samym obiekcie - zapewnia. Dodaje, że przez cztery miesiące wykonywano prace archeologiczne w miejscu nowej inwestycji. Być może na jej otwarcie będzie wystawa przedmiotów z okresu neolitu - znalezionych w miejscu budowy urzędu. - Przeprowadzkę do nowego budynku planujemy w 2015 roku. Nic nie wskazuje, żeby te terminy były przekroczone.

Budynek gminy w obecnym miejscu - oddalonym o kilkaset metrów od drogi krajowej na granicy Wielkiej Wsi i Szyc - znajduje się od 1993 roku. Został tu przeniesiony ze względu na ciasnotę w starym obiekcie. Teraz i w tym jest ciasno, gminne instytucje są rozproszone w kilku obiektach. Nie ma też miejsca na parking.

Jak mówi wójt Tadeusz Wójtowicz buduje centrum administracyjne na miarę XXII wieku. Koszt robót to 17,5 mln zł. W nowej siedzibie będą nie tylko wszystkie wydziały gminy, ale także miejsce dla zakładu wodociągowców i kanalizacji, biblioteki publicznej oraz zespołu ekonomiczno-administracyjnego szkół.

barbara.ciryt@dziennik.krakow.pl