Z różnych tekstów o Bronisławie Wildsteinie wydrukowanych ostatnio w "Gazecie Wyborczej" niewątpliwie najciekawszy jest ten, który opowiada o wielkiej pewności siebie byłego szefa TVP i jego "narastającym poczuciu nieomylności". Jasne, że to wielka wada. Wszak powszechnie wiadomo, że nieomylni są tylko redaktorzy "Gazety". I to nie tylko - jak papież - w sprawach wiary. Dowodów na to bez liku.
Ode mnie
Tomasz Domalewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!