18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczny katar

Redakcja
Fot. Barbara Matoga
Fot. Barbara Matoga
Jedną z najczęściej występujących chorób kotów jest koci katar. Nazwa brzmi niegroźnie, ale skutki mogą być dla zwierzęcia bardzo poważne.

Fot. Barbara Matoga

OLGA JAWORSKA, lekarz weterynarii:

Koci katar wywołuje konglomerat kilku groźnych wirusów, które bardzo szybko dają powikłania bakteryjne. Koty zarażają się wirusami od innych osobników; kociaki może zarazić także pozornie zdrowa matka, będą jednak nosicielką. Koci katar nie ma nic wspólnego z ludzkim odpowiednikiem kataru lub grypy. Ludzie na tę chorobę nie zapadają, koty zaś nie zarażają się wirusem atakującym ludzi.

Pierwszymi objawami choroby jest wyciek z nosa i kichanie oraz wypływ ropy z oczu. Następnie pojawia się kaszel, trudności w oddychaniu (kot ma zatkany nosek, więc oddycha przez otwarty pyszczek), brak apetytu, apatia i gorączka. Zaatakowane zostają oskrzela i płuca, a także jama ustna, w której pojawiają się bolesne nadżerki. Brak odpowiedniego leczenia skutkuje ropnym zapaleniem gałki ocznej, co może skończyć się trwałą ślepotą i koniecznością usunięcia gałek. Najbardziej zagrożone są małe, nieszczepione kocięta; dla nich choroba może skończyć się nawet śmiercią. Dorosłe koty mają większą odporność, ale i one mogą chorować bardzo ciężko. Wirusy kociego kataru często ulegają mutacjom, mogą więc zaatakować także kota szczepionego, ale wtedy choroba przebiega znacznie łagodniej i bez poważnych komplikacji.

Leczenie, które należy podjąć jak najszybciej, polega na podawaniu preparatów wzmacniających odporność, antybiotyków, kropli lub maści do nosa i oczu oraz leków ułatwiających odkrztuszanie. Czasem konieczne jest podanie kroplówek. Samopoczucie kota można poprawić, stosując inhalacje (ale bez olejków eterycznych), wycieranie noska tak, by nie tworzyła się skorupka wydzielin oraz zakrapianie go solą fizjologiczną lub morską.

Zakatarzony kot nie czuje zapachu jedzenia, więc należy mu podawać pokarm silnie pachnący i podgrzany, a jeśli mimo to nie je - wprowadzić przymusowe karmienie. Leczenie trwa od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu dni. Jeśli długo nie daje efektów, należy przeprowadzić testy wykluczające kocią białaczkę lub istnienie wirusa nabytego zespołu braku odporności. Nieleczony koci katar może prowadzić do trwałej ślepoty, uszkodzenia jamy nosowej i powstania w niej polipów.

(MAT)

Kot prosi o kochający dom

Kot na zdjęciu ma około 1 roku i został przyniesiony do gabinetu Olgi Jaworskiej po wypadku. Jest już zdrowy, wykastrowany, zaszczepiony i bardzo prosi o kochający dom. Kontakt w sprawie adopcji: tel. 501-25-92-54.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski