Kota domowego przywieziono do Europy z Egiptu dopiero w średniowieczu. Wywóz małych drapieżników wcześniej był zakazany. W nowej ojczyźnie kot szybko zasłużył sobie na uznanie dzielnie broniąc spiżarni przed żarłocznymi gryzoniami.
W legendzie o Popielu było nieco prawdy. Myszy fizycznie złego monarchy nie pożarły, lecz opróżniły spichlerz skazując tyrana na głodową śmierć. Mieszkanie z człowiekiem niewiele kota zmieniło. To sprytny sybaryta, który w rzeczywistości oswoił swoich właścicieli i zachował niezależność. Prześpi osiemnaście godzin na dobę, lecz najmniejszy szelest postawi go na nogi.
Miniatura prawdziwego tygrysa (Tak, tak: te same mięśnie, kości i zachowanie!), nie daruje żadnej myszy ani podobnemu obiektowi spacerującemu po ziemi. Mój kot atakuje jaszczurki, których nawet nie tknie, ale łowiecki instynkt każę mu je ścigać i zabijać. Podobnie czyni z łudząco podobnymi do myszy ryjówkami. Nim poczuje nieprzyjemny zapach, ofiara ginie w pstrych pazurach.
Ptaki to raczej ofiary przypadkowe, które na czas nie zerwały się do lotu. Przez dekadę moje dwa kocury schwytały nie więcej niż tuzin różnych ptaków. Wiem, to dokładnie, gdyż każdą ofiarę skubały z piór na tarasie. Jeśli zechce będzie mruczącą na kolanach przytulanką. Lub wytrawnym łowcą. I za to jest kochany.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?