Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawne parkingi

ALEKSANDER GĄCIARZ
Niepełnosprawnym najłatwiej o miejsce postojowe na Rynku FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Niepełnosprawnym najłatwiej o miejsce postojowe na Rynku FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Kilka dni temu mieszkaniec Proszowic (nazwisko znane redakcji), dysponujący kartą postojową osoby niepełnosprawnej, został ukarany mandatem. - Podjechałem pod przychodnię na ul. 3 Maja. Jedyne miejsce postojowe dla niepełnosprawnych było zajęte. Zatrzymałem się na chodniku i położyłem kartę za szybą. Gdy po 10 minutach wyszedłem od lekarza okazało się, że zostałem ukarany mandatem. Coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz - mówi.

Niepełnosprawnym najłatwiej o miejsce postojowe na Rynku FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ

PROSZOWICE. Uprawnieni skarżą się, że często nie mają gdzie pozostawiać samochodów. Miejsc postojowych dla nich jest za mało i często zajmują je kierowcy zdrowi.

Nasz rozmówca próbował interweniować w Komendzie Powiatowej Policji, ale niczego nie wskórał. - Sprawdziliśmy tę sprawę i okazało się, że policjanci mieli podstawy prawne do nałożenia mandatu. Karta osoby niepełnosprawnej nie zwalnia jej z przestrzegania przepisów. Poza tym ten pan mandat przyjął, choć miał prawo odmówić - powiedziała nam rzecznik pro-szowickiej policji sierż. szt. Malwina Kurowska-Kisiel.

Status osoby niepełnosprawnej posiada również Andrzej Solarz, właściciel Inter-netowego Kuriera Proszowickiego. On z kolei przyznaje, że nawet gdy zdarza mu się zaparkować nie do końca zgodnie z przepisami, karta parkingowa powoduje, że policjanci nie karzą go mandatami. - Raz mi się to tylko zdarzyło, ale w sytuacji, gdy zapomniałem karty umieścić za szybą. Jednak gdy poszedłem na komendę i wyjaśniłem sprawę, mandat został anulowany - mówi.

Zgadza się natomiast z opinią, że miejsc postojowych dla niepełnosprawnych jest w mieście zbyt mało, a w dodatku często zajmuja je zdrowi kierowcy. - Najrzadziej zdarza się, by osoby nieuprawnione zajmowały miejsce dla niepełnosprawnych na Rynku. Notorycznie natomiast zajęte są miejsca na ul. Reya, czy pod siedzibą KRUS. Z kolei dwa miejsca postojowe pod Urzędem Gminy są ulokowane niefortunnie. Ciężko do nich dojechać, a gdy okażą się zajęte, wydostanie się stamtąd jest karkołomne.

Kierowcy zwracają też uwagę, że miejsca postojowego dla niepełnosprawnych nie ma na terenie szpitala. - Nie płacę za wjazd pod szpital, ale miejsce muszę już sobie znaleźć jak każdy inny kierowca - mówi Andrzej Solarz.

Wicedyrektor placówki Tadeusz Augustyn powiedział nam, że odpowiednie oznakowanie dla jednego lub dwóch miejsc postojowych pojawi się na wiosnę. - Natomiast kierowcom, którzy przywożą do szpitala osoby niepełnosprawne, zalecamy korzystanie z podjazdu dla karetek pogotowia - mówi.

proszowicki@dziennik.krakow.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski