Niepubliczne sobie radzą

Obecnie w powiecie olkuskim działa siedem szkół niepublicznych, które mają uprawnienia placówek publicznych i w związku z tym dostają dotacje z budżetu powiatu. W maju poszło na ten cel ponad 50 tys. zł. Dotacja, jaką właściciele szkół otrzymują za pośrednictwem budżetu powiatu jest zależna od profilu kształcenia. Obecnie do tych szkół uczęszczają 393 osoby. Od września rozpoczną działalność dwie nowe szkoły, czyli niepubliczne LO oraz zawodówka prowadzona przez olkuski oddział Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach, która ma kształcić fryzjerów, elektromechaników oraz monterów instalacji i urządzeń sanitarnych. Olkuski ZDZ ma największy staż w prowadzeniu niepublicznych szkół na terenie powiatu olkuskiego. Obecnie do niepublicznego LO dla dorosłych uczęszcza 191 osób, a do policealnego studium zawodowego 64 osoby. W tej ostatniej placówce można zdobyć zawód technik; drogownictwa, informatyk, organizacji reklamy lub ochrony fizycznej osób i mienia.

Z kolei w budynkach olkuskiego "Mechanika" działa zespół szkół "Centrum Kształcenia" prowadzony przez mieszkańca Krakowa. W skład zespołu wchodzą, 2-letnie uzupełniające LO dla dorosłych (47 uczniów), 3-letnie LO dla dorosłych (42 osoby) oraz policealna szkoła zawodowa.

Z kolei w budynku olkuskiego II LO od kilka lat działa Niepubliczne Policealne Studium Medyczne, które kształci techników farmacji, terapeutów, asystentów stomatologa i masażystów. Od dwóch lat w Bukownie działa LO dla dorosłych prowadzone przez mieszkańca Siedlec. Obecnie ma 11 uczniów.

W ciągu ostatnich 11 lat, odkąd w olkuskim starostwie prowadzony jest rejestr szkół niepublicznych, w powiecie olkuskim wpis o działalności otrzymało 29 szkół. Zostało 9.

Przed trzema laty zaprzestało działalności policealne studium ochrony osób i mienia prowadzone w Olkuszu przez krakowską firmę "Komandos". Nie działa już liceum uzupełniające w Wolbromiu, czy szkoły, jakie prowadził olkuski Wojewódzki Uniwersytet Robotniczy. Przed sześcioma laty zaprzestały działalności szkoły prowadzone przez stowarzyszenie "Ziemia Kluczewska". Powód - brak chętnych.

(SYP)