Nieźle jeżdżą na rowerze

Dominika Kapusta (z lewej) czeka na podliczenie punktów przez Bogusławę Wyrobę (z prawej) po zakończeniu jazdy po torze przeszkód Fot. Ewa Tyrpa

W etapie gminnym wzięły udział trzyosobowe zespoły z ośmiu SP i trzech Gimnazjów. Za zadanie miały najpierw rozwiązać test z 25 zadaniami, które zdaniem Wacława Siuduta, komendanta Straży Miejskiej oraz mł. asp. Dariusza Mastka i sierż. Tomasza Wójciaka, policjantów z Komisariatu Policji, wcale nie był łatwy. Rowerzyści musieli wykazać się znajomością znaków drogowych, wskazać na rysunkach, kto ma pierwszeństwo przejazdu w określonych sytuacjach, opisać jakie czynności powinni wykonać, gdy dojdzie do wypadku drogowego.

W teście najlepsza okazała się Dominika Kapusta ze SP w Wielkich Drogach. Obawiała się natomiast toru przeszkód, którego rzeczywiście nie udało się jej pokonać bezbłędnie. Zrobił to Wojciech Górlaczyk ze SP w Krzęcinie. W kategorii SP został uznany za najlepszego zawodnika turnieju, natomiast wśród gimnazjalistów - Piotr Koń.

Rowerzyści jeździli też po Miasteczku Komunikacyjnym, a policjanci, którzy byli sędziami sprawdzali, czy umieją się zachować się w różnych sytuacjach, czy np. zatrzymywali się przed znakiem stopu lub przed przejazdem kolejowym. - Generalnie 30 procent uczestników, poruszało się bez błędów. To dużo, ale chcielibyśmy, aby było jeszcze ich więcej. Widać, że byli mocno zestresowani i nie zawsze patrzyli na znaki drogowe - mówili policjanci.

Komendant Siudut tłumaczy rowerzystów też małymi możliwościami przygotowania się do turnieju ze względu na długą zimę, a więc bez treningu i tak nieźle sobie poradzili. Całkiem dobrze też wypadli w konkurencji udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Pod okiem sędziego Pawła Dymanusa, reprezentanci wszystkich drużyn opatrywali rany dwóm gimnazjalistkom: Kindze Baltazie oraz Klaudii Stokłosie. Sami losowali, którą zranioną kończynę ich koleżanek chcą opatrywać. Paweł Dymanus sprawdzał czy nakładają jednorazowe rękawiczki, a niezorientowanych informował, że głębokich ran nie należy polewać wodą utlenioną. - Gimnazjaliści prezentują wysoki poziom wiedzy i umiejętności, na pewno wynika to też z tego, że większość z nich należy do harcerstwa i tam uczyli się udzielania pomocy - powiedział Paweł Dymanus. Jego zdaniem uczniowie podstawówek, chociaż poszło im nieco gorzej, to i tak wypadli nieźle. Dobrze poradził sobie z opatrunkiem Bartłomiej Smaciarz z SP1. Poprawnie zaopatrzył rękę poszkodowanej i właściwie ją zabandażował. Wiedział, że potem rękawiczki należy wrzucić do specjalnego pojemnika. Dostał 9 punktów, bo zapomniał o kontakcie z poszkodowaną. - Należy z nią rozmawiać, bo ona jest przestraszona i boi się - tłumaczył Paweł Dymanus. W tej kategorii najwięcej punktów zdobył Patrycjusz Kwartnik z Gimnazjum Katolickiego.

- Miasteczko jest czynne od rana do wieczora. Cieszę się, że życie w nim tętni, że przychodzą tu szkoły i pojedyncze osoby - mówi Marek Marzec, dyrektor Gimnazjum nr 1, na terenie którego znajduje się miasteczko. Opiekę nad jeżdżącymi sprawuje z ramienia Straży Miejskiej Bogusława Wyroba, z którą rowerzyści się umawiają, gdy chcą tu uczyć się jeździć.
Takich obiektów jak w Skawinie w Małopolsce jest niewiele, dlatego tu, 17 kwietnia, odbędą się zawody powiatowe, a 6 i 7 maja - wojewódzkie.

784 621 494 - pod tym nr. telefonu można umówić się z Bogusławą Wyrobą z SM w sprawie opieki w Miasteczku Komunikacyjnym.

EWA TYRPA

Zwycięskie drużyny:

ze SP w Woli Radziszowskiej - Patryk Kędzior, Anna Nowak, Klaudia Opioła, z Gimnazjum nr 2 - Piotr Koń, Łukasz Marszałek, Anna Stokłosa.