Nikt nie ma pomysłu, co dalej, jeśli znikną przepisy antysmogowe

Agnieszka Maj
archiwum
Kontrowersje. W najgorszym scenariuszu - w przyszłym roku nie będzie ani zakazu dla palenia węgla, ani norm dla pieców oraz paliwa.

W tym tygodniu rozstrzygną się losy krakowskiego powietrza. Naczelny Sąd Administracyjny zadecyduje w piątek, czy krakowska uchwała, zakazująca palenia węglem od 2018 roku, jest zgodna z prawem.

Także w ten piątek, kilka godzin przed rozprawą NSA, działacze Polskiego Alarmu Smogowego mają spotkanie w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ustawy, która umożliwia wprowadzenie przez gminy norm dla węgla i dla pieców.

W najgorszym z możliwych scenariuszy, który jest jednak bardzo prawdopodobny, uchylony zostanie ostatecznie zakaz palenia węglem, a nowa ustawa antysmogowa nie wejdzie w życie, ponieważ prezydent jej nie podpisze.

Co zrobić w takiej sytuacji? Władze samorządowe nie mają pomysłu, jak prowadzić walkę ze smogiem bez koniecznych narzędzi prawnych. - Będziemy dalej zachęcać do likwidacji pieców i przeznaczać na to dopłaty - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta.

Podobne obietnice składa Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa. - Będą dopłaty do wymiany pieców, ten program będzie kontynuowany - zapewnia wicemarszałek.

Problem jednak w tym, że jeśli przestaną obowiązywać przepisy antysmogowe, część mieszkańców nie będzie miała motywacji do wymiany pieca węglowego na ekologiczny. Już w tym roku, po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego uchylającego zakaz palenia węglem, spadła liczba wniosków o dopłaty na wymianę ogrzewania. Od maja tego roku liczba składanych wniosków o dofinansowanie wymiany pieców wynosi nieco ponad 100 miesięcznie, podczas gdy rok temu była dwa razy większa.

W przyszłym roku może być jeszcze gorzej. - Może dojść do sytuacji, kiedy będziemy mieli rekordowo wysoką kwotę na walkę ze smogiem - ok. 100 mln złotych - ale zabraknie narzędzi prawnych, aby te pieniądze wykorzystać - mówi Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. ochrony powietrza.

Władze Krakowa myślą na razie o wprowadzeniu drobnych ulepszeń, które ułatwią oczyszczanie krakowskiego powietrza. Na jutrzejszej sesji radni mają zająć się wprowadzeniem dopłat do likwidacji pieców węglowo-gazowych (teraz można dostać dotację tylko na wymianę pieców węglowych).

Pojawił się także pomysł - który magistrat chce wcielić w życie - aby zwiększyć dotację na zainstalowanie w budynkach pomp ciepła. To urządzenia bardzo drogie: kosztują ok. 20 tys. zł, ale koszt ogrzewania jest prawie tak niski jak w przypadku opalania piecami węglowymi.

Trudno jednak uwierzyć, aby te drobne zmiany doprowadziły do radykalnego spadku zanieczyszczeń powietrza.

Dlatego aktywiści walczący o czystsze powietrze prowadzą ogólnopolską akcję zbierania podpisów pod apelem do prezydenta Andrzeja Dudy, aby podpisał ustawę antysmogową.

Działacze Polskiego Alarmu Smogowego obawiają się, że prezydent może odesłać ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, co opóźni wprowadzenie ważnych przepisów o dwa lata. Dlatego w piątek mają zamiar wręczyć mu apel. - Spotkamy się w Kancelarii Prezydenta z - jak się dowiedzieliśmy - wysokiej rangi urzędnikiem. Podejrzewamy, że będzie nim Wojciech Kolarski - mówi Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. W spotkaniu ma także uczestniczyć Witold Śmiałek oraz zaproszeni przez prezydenta eksperci od ochrony środowiska.

KAS nie ma jednak nadziei, że na tym spotkaniu dowie się, czy prezydent podpisze ustawę. Prawdopodobnie decyzja zostanie podjęta w ostatniej chwili. Prezydent Andrzej Duda ma czas na podpisanie ustawy do 2 października.

Tymczasem Wojciech Kozak zauważa, że problemu z podpisaniem ustawy mogłoby nie być, gdyby została ona wcześniej przygotowana przez posłów PO. - Mieliśmy nadzieję, że podpisze ją jeszcze były prezydent Bronisław Komorowski. Przygotowanie tej ustawy jednak się wydłużyło - mówi Wojciech Kozak.

Przypomnijmy, projekt ustawy był gotowy w lutym tego roku, jednak dopiero w wakacje zaczął być procedowany w Sejmie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Ika ..
Pani Agnieszko, proszę o artykuł na inny temat lub przynajmniej zmianę "dyżurnego" zdjęcia. Niech Pani wyjdzie na spacer, porozgląda się po pięknych, przejrzystych okolicach. Jeżeli jednak "przewietrzenie" nic nie da, proponuję Pani wyprowadzkę z tego paskudnego Krakowa.
x
x
Auta jak pokazują czujniki zapylenia i syfu w powetrzu nie są odpowiedzialne za to, że mamy 200% normy PM..... to piece. Niedługo się zacznie. Już temperatury są po 8°C nocami i co poniektórzy będą grzali już teraz czy za tydzień. Słupki skoczą i temat wróci.
g
gość
Sieć rozbudować, dalej wymieniać piece, instalować na domach w Krakowie kolektory słoneczne z dofinansowaniem unijnym (tak robią inne gminy i powiaty), wymieniać stare autobusy, na nowe (może elektryczne),zachęcić krakowian do zakupu elektrycznych samochodów, ale najważniejsze, niech kamienice w Krakowie przestaną kopcić w piecach.
n
nieomylny
Dlaczego A. Duda nie podpisze ustawy?
BO CHCE PRZYPODOBAĆ SIĘ PRZYSZŁYM WYBORCOM PISU!

Jest z Krakowa ale co z tego... jak widać polityka polega na przypodobaniu się wyborcom, mimo, że czasem prawda jest gorzka. A tym razem prawda brzmi: trzeba coś z tym zrobić!

Dziwne jest też to, że od dawna nie ma żadnych informacji o alternatywie dla tekiego stanu rzeczy. Filtry na kominy? MPEC? Uświadamianie ludzi o normach węgla? (obowiązek sprzedaży jak np lodówki z klasą energetyczną)? Dopłąty do węgla lepszej jakości?
Sam nie wiem......

Niemniej jakoś to kichowato wygląda, że straszą nas zakazami i zakazami i karami i obostrzeniami....
a dopłaty, cóż... zmienicie na gaz, to was komornik za rok rozliczy,
z
zasypiam
Agnieszko Maj, błyśnij czymś naprawdę porywającym, bo ileż można czytać te same nudne wypociny i oglądać te same dyżurne zdjęcia? Czy praca pismaka polega tylko na przyciskaniu na klawiaturze komputera Ctrl-A, Ctrl-C i Ctrl-V?
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie