Nowe Brzesko. Liga Obrony Kraju świętowała podwójny jubileusz

Początki LOK w Nowym Brzesku sięgają końca lat 60. ubiegłego stulecia. W 1969 roku powstało koło, którego pierwszym prezesem był Mieczysław Pokorniak z Rudna Dolnego. Działalność skupiała się wówczas wokół Gminnej Spółdzielni.

- W tamtych czasach koła LOK działały głównie przy zakładach pracy, tak było również w Nowym Brzesku. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku działalności LOK jednak zupełnie zamarła – przypomina obecny prezes organizacji Arkadiusz Fularski.

Do wznowienia działalności doszło w 1992 roku. W sierpniu odbyło się zebranie, na którym nowobrzeska LOK została reaktywowana. Prezesem powołanej na nowo do życia organizacji został lekarze weterynarii i radny Tadeusz Fularski.

Ponieważ działalność LOK to m. in. zajęcia i zawody strzeleckie, instruktorzy korzystali z karabinków przekazanych przez Bronisława Michalika z LOK Proszowice. Broń była przechowywana w metalowej szafie XXV. Komisariatu Policji w Nowym Brzesku. Pierwsze treningi odbywali pod okiem Stanisława Zająca na terenie plenerowych strzelnic w Hebdowie i Gniazdowicach. Problemem było jednak to, że byli uzależnieni od pogody.

- Wtedy ówczesny przewodniczący Rady Gminy Henryk Wołoszyn zaproponował, by LOK zorganizowała strzelnicę w budynku byłej szkoły – przypomina Arkadiusz Fularski.

Tak się stało i strzelnica została otwarta w 1998 roku. Regularnie odbywają się na niej zawody i treningi strzeleckie. Każdego roku największe i najważniejsze są te, organizowane z okazji Dnia Dziecka. Tak było również w minioną niedzielę, gdy na starcie stanęło 52 uczestników w tym grupa strzelecka z klubu Puszcza Dziewin. Swoje nagrody odebrali podczas jubileuszowego spotkania w nowobrzeskiej Szkole Podstawowej.

Zanim upominki trafiły w ręce młodych strzelców, wyróżnienia odebrali działacze i osoby wspierające LOK. Tej najcenniejsze, Złote Medale za zasługi dla LOK - przyznane przez Zarząd Główny organizacji - trafiły do Adama i Teresy Czekajów, właścicieli firmy Admet, która od początku wspiera LOK materialnie.

Dyplomy 50-lecia otrzymali Witold Kozerski, Jan Czekaj i Stanisław Grzyb, instruktorzy pamiętających jeszcze czasy „pierwszej” LOK w Nowym Brzesku. Podziękowania i dyplomy trafiły w sumie do kilkudziesięciu osób związanych w różnych formach z organizacją.

Przy okazji jubileuszu mowa była również o planach na przeszłość. Te związane są m. in. z potrzebą remontu strzelnicy lub wyznaczenia lokalizacji dla nowej. Budynek dawnej nowobrzeskiej szkoły, a jeszcze wcześniej carskich koszar, znajduje się bowiem w fatalnym stanie.

- Nie chciałbym tak na gorąco niczego deklarować, ale myślę, że znajdziemy rozwiązanie tego problemu – zapowiedział burmistrz Krzysztof Madejski.

Z okazji 30-lecia LOK w Nowym Brzesku wzbogaciła się o dwa karabinki sportowe dla dorosłych, które przekazali w prezencie poseł Norbert Kaczmarczyk i starosta Krystian Hytroś. Nieco wcześniej trzy karabinki dla młodzieży przekazała gmina Nowe Brzesko.