Nowe Brzesko. Śmieci podrożeją. Podatki w większości bez zmian

WIDEO: Trzy Szybkie

Nowobrzeska Rada Miejska przyjęła uchwałę, określającą nowe stawki opłaty śmieciowej. Mieszkańcy, którzy segregują odpady, zapłacą za ich wywóz 22 złote miesięcznie. Dla tych, którzy nadal będą oddawać śmieci zmieszane, stawka wyniesie 44 złote. Radni postanowili też wprowadzić 2-złotową ulgę dla tych, którzy będą kompostować odpady biodegradowalne.

Radni przyjęli uchwałę, choć nie kryli swojego niezadowolenia. Jak wyliczył Witold Kozerski, oznacza ona podwyżkę o 140 procent. Jak jednak wyjaśniała Joanna Dziwiszewska z UGiM w Nowym Brzesku, taka stawka wynika z ceny przedstawionej przez jedyną firmę, która odpowiedziała na zapytanie ofertowe złożone przez gminę w tej sprawie. – O ile do tej pory usługa kosztowała nas 52 tysiące złotych miesięcznie, to teraz firma zaproponowała stawkę 114 tysięcy – tłumaczyła.

Przyjęte w czwartek stawki będą obowiązywały na pewno w styczniu. Jaka będzie cena w kolejnych miesiącach, zależy od wyniku przetargu na wywóz odpadów w kolejnym roku. Otwarcie ofert zaplanowano na 30 grudnia.

Nowobrzescy radni przyjęli również stawki podatków lokalnych. Najwięcej miejsca poświęcili kwestii podatku od nieruchomości. Projekt uchwały zakładał utrzymanie wysokości wszystkich dotychczas obowiązujących stawek z wyjątkiem jednej: podatku od budynków mieszkalnych. Propozycja mówiła o wzroście z 0,25 zł do 45 gr za metr kwadratowy powierzchni. Jest to wzrost o 20 groszy na metrze, przy czym do tej pory ten podatek w gminie nie był pobierany.

Miała to zmienić druga z uchwał, dotycząca zwolnień z podatku. Według projektu ulga miałaby nadal obowiązywać, ale tym razem z podatku mieliby być zwolnieni tylko rolnicy. Pozostali mieszkańcy płaciliby 45-groszową stawkę. - Wynika to z faktu, że mamy zamiar założyć w gminie spółkę wodną, na której utrzymanie płaciliby z kolei rolnicy – tłumaczyła skarbnik Agnieszka Ochojska. Dodała, że w powiecie proszowickim tylko w gminie Pałecznica obowiązuje zwolnienie do powierzchni mieszkalnych, dotyczące wszystkich mieszkańców. Przekonywała, że ulga w połączeniu z faktem, że stawka podatku nie jest na maksymalnym poziomie, kosztuje gminę rocznie 230 tys. zł (to wynik m.in. zmniejszenia subwencji wyrównawczej).

Spawa wywołała duże kontrowersje. Podczas spotkań komisji większość radnych opowiedziała się za utrzymaniem dotychczasowego systemu. Tak też było na sesji. Radni najpierw odrzucili projekt uchwały, zakładający podniesienie podatku od powierzchni mieszkalnych, a następnie nie zgodzili się na zastosowanie ulgi, która miałaby dotyczyć tylko rolników. Takie wyniki głosowania oznaczają, że stawki podatku od nieruchomości w gminie Nowe Brzesko w przyszłym roku będą – podobnie jak podatek od środków transportowych – takie same jak w roku bieżącym.

Wzrośnie natomiast podatek gruntowy. W roku 2020 każdy rolnik zapłaci rocznie 146,15 zł za 1 hektar przeliczeniowy. To o 10,25 zł więcej niż w roku bieżącym. Stawka wynika ze średniej ceny skup żyta ogłoszonej przez prezesa GUS. Radni nie skorzystali z możliwości jej obniżenia dla celów obliczenia podatku.