Nowe szaty Dunajca

W zmienionym personalnie składzie przystąpi do czwartoligowych rozgrywek drużyna Dunajca. Zanosi się na to, że sądeczanom, którzy dzięki heroicznej postawie w rundzie wiosennej, udało się uniknąć degradacji, przyjdzie się pogodzić ze stratą dwóch bardzo zdolnych zawodników, osiemnastolatków Łukasza Fałowskiego i Kamila Lasyka.

W zmienionym personalnie składzie przystąpi do czwartoligowych rozgrywek drużyna Dunajca. Zanosi się na to, że sądeczanom, którzy dzięki heroicznej postawie w rundzie wiosennej, udało się uniknąć degradacji, przyjdzie się pogodzić ze stratą dwóch bardzo zdolnych zawodników, osiemnastolatków Łukasza Fałowskiego i Kamila Lasyka.

Przygotowania do nowego sezonu gracze Dunajca rozpoczęli od zremisowanej 1-1 gry kontrolnej z Sandecją II. W szerokiej kadrze trenera Bogusława Szczeciny nowymi twarzami są wychowanek nowosądeckiego Startu, grający ostatnio w Popradzie/Minerale Muszyna ofensywny pomocnik Łukasz Biernacki, mający za sobą identyczną marszrutę klubową bramkarz Grzegorz Kret oraz obrońca Łukasz Łukasik, który występował kiedyś w rezerwach warszawskiej Legii. Z seniorami trenują niedawni juniorzy Krzysztof Tomczak i Adam Racoń. Jak już wspomnieliśmy na wstępie, w drużynie z ul. Kościuszki najprawdopodobniej nie zobaczymy jesienią natomiast osiemnastolatków Fałowskiego i Lasyka. Na pierwszego zarzuciła sieci Sandecja, zaś drugi próbuje swych sił w Kolejarzu Stróże. Wygląda na to, że dość gruntownej przebudowie trener Szczecina będzie musiał poddać formację obronną. Maciej Polański powrócił bowiem do Sandecji, a inny defensor Łukasz Kij przebywa jeszcze na wczasach i nie wiadomo, czy zechce pozostać w klubie obchodzącym właśnie jubileusz 60-lecia istnienia. Przedłuża się ponadto okres rehabilitacji Arkadiusza Korcza. Na testach w GKS Katowice przebywał Maciej Besbir, ale powrócił on do Nowego Sącza, meldując się na treningu swego dotychczasowego klubu.

W sobotę piłkarze Dunajca w kolejnej grze kontrolnej zmierzą się w Nowym Sączu z Unią Tarnów, a od przyszłego tygodnia przebywać będą na obozie dochodzeniowym, zorganizowanym na własnych obiektach.

- Myślę że młodzież nabrała już ligowego obycia i skutecznie powalczy o ligowe punkty - powiada Józef Lasyk, wiceprezes klubu d.s. sportowych. - Wierzę, że wzmocniona kilkoma rutyniarzami, kierowana przez świetnego fachowca, jakim jest bez wątpienia Bogusław Szczecina, zdoła zakwalifikować się do tworzonej od przyszłego roku jednej grupy czwartej ligi. Dunajec to klub z ogromnymi tradycjami, zasługujący na grę w co najmniej tej klasie rozgrywkowej.

(dw)