Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy prezydent - jak Andrzej Gołaś

Redakcja
Został Pan wiceszefem klubu PO w Sejmie. Czy eksponowane stanowisko ma Panu pomóc zdobyć większą popularność przed wyborami na prezydenta Krakowa?

ROZMOWA. Ireneusz Raś, poseł PO odpowiada na nasze pytania

- Faktem jest, że jako jeden z ośmiu wiceszefów klubu będę bardziej widoczny. Już teraz, choć od powołania mnie na to stanowisko minęło zaledwie kilka dni, byłem zapraszany na wiele wywiadów do mediów ogólnopolskich. Czy to ma pomóc mi przed wyborami prezydenckimi? To Pani hipoteza i nie chcę jej komentować.
Z sondaży przeprowadzonych przez Platformę wynika, że ma Pan o wiele mniejsze szanse na wygraną niż Jarosław Gowin czy Stanisław Kracik. Nie zniechęciło to Pana?
- Nie widziałem tych sondaży, więc nie chcę się o nich wypowiadać. To nie sondaże decydują to tym, jakiego kandydata wybierze Platforma. Decyzję podejmą władze partii i jeszcze jego nie zrobiły. Media wykreowały już jednego kandydata Platformy, nie ma to jednak odzwierciedlenia w rzeczywistości. Platforma ma kilku kandydatów, którzy są w stanie powalczyć o prezydenturę Krakowa z sukcesem.
A gdyby jednak to Gowin i Kracik byli głównymi kandydatami - który z nich byłby według Pana lepszy?
- Zarówno Jarosław Gowin jak i Stanisław Kracik mają swoje zalety. Według mnie nowy prezydent Krakowa powinien być podobny do byłego prezydenta miasta Andrzeja Gołasia, który rządził skutecznie i ma na swoim koncie wiele sukcesów. Powinien mieć cechy charakteru, którymi szczyci się Andrzej Gołaś.
O Panu mówi się, że jest Pan podobny do Andrzeja Gołasia.
- Jestem, można powiedzieć, jego wychowankiem. Współpracowałem z Andrzejem Gołasiem i wiele się od niego nauczyłem. Gdyby następny prezydent Krakowa zrobił choć połowę tego, co Andrzej Gołaś to już byłoby dobrze. Jeżeli ktoś mówi, że jestem do niego podobny to bardzo mi to pochlebia, ale nie mam w sobie tyle pychy, aby się do niego porównywać.
Jest Pan drugim największym konserwatystą w Platformie po Jarosławie Gowinie?
- Jestem konserwatystą, ale nie wiem czy pierwszym po Jarosławie Gowinie. W Platformie jest grupa posłów konserwatywnych i ja do niej należę. Władze PO chcą, aby w prezydium klubu znalazły się osoby o różnych poglądach.
Dlaczego konserwatysta nie poparł ustawy wprowadzającej zakaz in vitro? Fronda.pl donosi, że nie przyjechał Pan na głosowanie do Sejmu, za co ma Pan być podobno wykluczony z katolickiego bractwa Zakonu Rycerzy Kolumba.
- Fronda mija się z prawdą. Nie będę tego komentował.
Rozmawiała Agnieszka Maj
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski