W „Dzienniku Gazecie Prawnej” ukazał się wywiad z prof. Moniką Gładoch z Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, o planowanych przez rząd zmianach w kodeksie pracy. Idących w zupełnie inną stronę.
Mnie szczególnie poruszył pomysł wprowadzenia nowej kategorii zatrudnionych (pracownicy mobilni, twórczy i badawczy) - ich czas pracy będzie mógł wynosić 48 godzin na tydzień. Jak widać, u nas nie opłaca się być twórczym i pracowitym - jak ktoś się wychyla ponad przeciętność, to niech orze za innych.
W inną stronę idzie możliwość wprowadzenia przez firmę obowiązkowej godzinnej przerwy na obiad. Dyskryminująca tych, którzy obiad pożerają w kilka minut, by zaraz wracać do roboty, a idąca na rękę niejadkom, dziamgającym byle zupkę przez godzinę. A przecież, jak stwierdza stare porzekadło, jaki kto do jedzenia, taki do roboty.
ZOBACZ KONIECZNIE:
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
Follow https://twitter.com/dziennipolskiStrefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?