Wyższe stopy, mniejsze tempo wzrostu
Zdaniem Krzysztofa Rybińskiego, głównego ekonomisty ING Barings, Rada Polityki Pieniężnej na najbliższym posiedzeniu 30 sierpnia podniesie stopy procentowe o około 2 pkt proc. Niewykluczone też, że Rada poda wtedy cel inflacyjny na 2001 rok. - Naszym zdaniem będzie się on mieścił w przedziale od 5 do 7 proc. - powiedział Rybiński.
Zdaniem analityków ING Barings, na tegoroczny wzrost inflacji składają się trzy czynniki niezależne od polityki pieniężnej: przymrozki gruntowe i susza, wzrost cen paliw i deregulacja rynku energii.
Rybiński spodziewa się, że w pierwszym kwartale przyszłego roku znikną szoki podażowe i inflacja zacznie spadać. W pierwszej połowie przyszłego roku zatem oczekuje szybkiej obniżki stóp procentowych.
- Wszystko to będzie się odbywało w warunkach wzrostu gospodarczego, nie większego niż 5 proc. PKB w przyszłym roku - powiedział główny ekonomista ING Barings. - Każda podwyżka stóp procentowych prowadzi do spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego. Polska gospodarka w przyszłym roku nie może rozwijać się szybciej niż 5 proc., jeżeli chcemy ustabilizować sytuację na rachunku bieżącym i obniżyć inflację.
Jego zdaniem, przyjęty w założeniach budżetowych na 2001 rok wzrost gospodarczy na poziomie 5,7 proc. PKB jest zbyt optymistyczny, szczególnie w świetle oczekiwanej podwyżki stóp procentowych.
- My prognozujemy tempo wzrostu gospodarczego na poziomie 4,8 w przyszłym roku - powiedział Rybiński.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?