Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiad dla Marcina będzie w Sukiennicach

Sylwia Nowosińska
Restauracja "Kompania Kuflowa" chce ufundować obiad
Restauracja "Kompania Kuflowa" chce ufundować obiad Andrzej Banaś
O tym się mówi. Lista uczestników charytatywnego obiadu bardzo szybko się zapełniła, ale wciąż można wpłacać pieniądze. Znalazła się restauracja, która za złotówkę przygotuje posiłek.

Radny Dzielnicy III Prądnik Czerwony zorganizował charytatywny obiad dla chorego na raka kości Marcina Dylewskiego, mieszkańca tej dzielnicy. Obiad odbędzie się dopiero 28 marca, ale akcja już odniosła sukces. Na konto młodego mężczyzny trafiło 5 tys. zł. Wkrótce Marcin dostanie jeszcze 3 tysiące, a może nawet więcej pieniędzy, jeśli znajdą się kolejni chętni do pomocy.

Kompania Kuflowa "Sukiennice" zapowiedziała, że przygotuje obiad za złotówkę, dzięki czemu całą zebraną przez darczyńców kwotę dostanie Marcin Dylewski. Organizatorzy zaoferowali do wyboru dwie zupy, a danie główne to stek z łososia, żeberka z grilla lub golonka z pieca.

Charytatywny obiad zje 80 osób, wśród nich także Marcin i członkowie jego rodziny. Udział zapowiedzieli małopolscy politycy, m.in. prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, wiceprezydent Katarzyna Cięciak, wicewojewoda Małopolski Wojciech Szczepanik, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Józef Lassota i posłanka Lidia Gądek.

Radny dzielnicy Prądnik Czerwony cieszy się, że zbiórka się udała. - Mam już pomysły na kontynuację akcji - deklaruje Łukasz Wantuch, ale na razie nie chce zdradzać szczegółów.

Mimo że lista uczestników obiadu jest już zamknięta, wciąż można wpłacać pieniądze, aby pomóc choremu chłopakowi. Uczestnicy obiadu przelewali i po sto złotych, ale każda, nawet symboliczna kwota, się przyda.

- Nie spodziewałem się, że wokół akcji zrobi się takie zamieszanie - przyznaje Marcin Dylewski, który nie ukrywa, że jest zakłopotany całą sprawą. Marcin zmaga się z chorobą od pół roku. Każdy ruch sprawia mu ból. Przyznaje, że pieniądze są bardzo potrzebne, ale nie chciał nikogo prosić o pomoc. Na początku nie był zadowolony z pomysłu organizacji zbiórki. Dopiero radny Łukasz Wantuch przekonał go, że to dobry pomysł.

- Do lekarza chodzę co tydzień, czasem co dwa tygodnie, za każdym razem dostaję receptę do wykupienia - lekarstwa za ok. 500 zł - opowiada Marcin.

Młodemu mężczyźnie brakuje pieniędzy także na taksówki, aby dojechać do lekarza (jego rodzice nie mają samochodu, a podróż chorego autobusem jest niemożliwa). Część pieniędzy, które trafiły na jego konto, wyda na wykupienie bieżących recept, zapłaci także za dojazd do szpitala.

Artur Jarczyński, właściciel Kompanii Kuflowej "Sukiennice", która zorganizowała obiad nie po raz pierwszy, zaangażował się w akcję charytatywną. W Warszawie organizuje wraz z żoną "Obiady z gwiazdami" dla dzieci z domów dziecka. podczas których znane osoby spotykają się z dziećmi. - O akcji dowiedziałem się z mediów - mówi Artur Jarczyński.

- Pomyślałem, że to wspaniały pomysł radnego i postanowiłem się do niego przyłączyć - przyznaje. - Ogromne podziękowania dla prezydenta Krakowa i wszystkich innych osób, które zgodziły się wesprzeć tę akcję - dodaje Artur Jarczyński. Wszyscy, którzy chcieliby pomóc Marcinowi, proszeni są o kontakt z radnym Dzielnicy III Prądnik Czerwony Łukaszem Wantuchem (adres e-mailowy radnego: [email protected]. )

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski