MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obiecują fabrykę aut w Nowej Hucie

Sylwia Nowosińska
Wybory. Kandydaci prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej kuriozalnych obietnic dla Nowej Huty. Teraz chcą wybudować... fabrykę samochodów na prąd.

Taki projekt ogłosili wczoraj kandydaci Zjednoczonej Prawicy - Grzegorz Piątkowski, który walczy o mandat w Radzie Miasta i Jadwiga Emilewicz, starająca się o miejsce w sejmiku małopolskim. Fabryka miałaby stanąć na terenie starego kombinatu.

Oboje zapewniają, że dzięki udostępnionym patentom amerykańskim Kraków jest w stanie wybudować nowoczesny zakład w ciągu pięciu lat. Jak twierdzą, to miejsce miałoby przypominać innowacyjne laboratorium, a nie typową fabrykę. Przekonują, że zatrudnienie znalazłoby tam aż 5 tys. osób.

- Bezrobocie jest jednym z największych problemów Nowej Huty, znacząco odstaje od średniej Krakowa, chcemy z tym walczyć - mówi Jadwiga Emilewicz.

Jej zdaniem, proponowany przez władze miasta projekt Nowa Huta Przyszłości może okazać się nieskuteczny, natomiast pierwsza w Europie fabryka samochodów na prąd da prawdziwe możliwości rozwoju. - Choć projekt brzmi futurystycznie, wizja jego sfinansowania nie jest przerażająca - uważa Emilewicz.

Liczy na to, że miasto zapewni teren, a maszyny do fabryki kupi prywatny inwestor, którego władze namówią na ten biznes. - Miasto ma swoje jednostki, które zajmują się przyciąganiem prywatnych inwestorów - przekonuje Jadwiga Emilewicz.

Pomysłodawcy obiecują, że elektryczne samochody będą sprzedawane... z dużym rabatem krakowskim taksówkarzom. W ten sposób chcą walczyć ze smogiem. - To inwestycja możliwa przede wszystkim ze względu na niskie koszty. W USA budowa podobnego zakładu kosztowała ok. 17 mln zł. Fabryka powstała w ciągu roku i ośmiu miesięcy. My dajemy sobie więcej czasu - przekonuje Piątkowski.

Pomysł wykorzystania samochodów na prąd podoba się Jackowi Majchrowskiemu. Prezydent chciałby jednak, aby w Krakowie nie produkowano, ale wypożyczano takie auta. Twierdzi, że kontaktował się już w tej sprawie z inżynierami z Włoch i Tajwanu, którzy otworzyliby wypożyczalnię najwcześniej w 2018 roku.

Nowa Huta, w której żyje prawie jedna trzecia mieszkańców Krakowa stała się dla kandydatów w wyborach kartą przetargową. Obiecywali już, że zamontują tam kamery i zwiększą bezpieczeństwo.
Zapewniali też, że powołają kolejnego wiceprezydenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski