Obwodnica zachodnia pęka. Strabag naprawi usterki

Na usterki obwodnicy zachodniej zwrócili uwagę kierujący. Powiatowy Zarząd Dróg zweryfikował informacje i od razu wystąpił do wykonawcy drogi, czyli firmy Strabag, o naprawę w ramach gwarancji.

- W ciągu głównej drogi pojawiło się załamanie, które jednak nie zagraża kierowcom. Dlatego może być naprawione wiosną, kiedy nie będą nam grozić ujemne temperatury - mówi Adam Czerwiński, dyrektor PZD w Nowym Sączu. - Póki co grunt pracuje i woda zamarza. Teraz nie jest najlepszy czas na naprawy.

- Takie usterki się zdarzają i nie jest to wina krótkiego czasu realizacji inwestycji - zapewnia Piotr Franczak, kierownik projektu obwodnicy zachodniej z firmy Strabag. - Pęknięcie pojawiło się na czterometrowym odcinku drogi dojazdowej do obwodnicy, gdzie obowiązuje ograniczenie tonażu do 2,5 tony. Mógł przejechać tamtędy cięższy samochód i spowodować uszkodzenia - podejrzewa.

Pracownik firmy Strabag podkreśla, że 6,5-kilometrowy odcinek obwodnicy został wykonany zgodnie z projektem. Dodaje, że jak w przypadku każdej innej inwestycji, firma liczyła się z możliwością wystąpienia drobnych usterek.

- Jesteśmy przygotowani na naprawy, od tego jest gwarancja - dodaje Franczak. - Usunięcie tego pęknięcia to dla nas kwestia kilku godzin - mówi.

Dyrektor Czerwiński dodaje, że wiosną pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg sprawdzą stan inwestycji. Firma Strabag będzie musiała w niektórych miejscach posiać trawę. - Nie wszędzie wzeszły nasiona, więc będzie trzeba takie miejsca uzupełnić - wskazuje Czerwiński. - Nie musimy się martwić kosztami, bo możemy tego wymagać w ramach gwarancji.

Budowa obwodnicy kosztowała ponad 47 mln zł. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu na tę inwestycję pozyskało 33 mln zł unijnego dofinansowania.

Firma Strabag, która wygrała przetarg na realizację inwestycji w systemie zaprojektuj-wybuduj, obwodnicę wykonała w ciągu pięciu miesięcy, dając na nią 5 lat gwarancji.