Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywanie Beskidu Wyspowego. Na Szczebel, mimo kaprysów pogody, weszło ponad 1800 osób

DMA
Szczebel nie zamierzał łatwo się poddać. Przeciwko turystom "wystawił" zacinający deszcz, wiatr i śliskie ścieżki. Mimo to na wierzchołku stanęło w niedzielę ponad 1800 najtwardszych piechurów - tych najmłodszych, jak 9-miesięczny Ignaś Zając z Szyku czy 12-miesięczna Wiktoria Drożdż z Pogorzan, i nieco starszych, którym przewodził... 90-letni Jan Zapała z Kasinki Małej.

Większość wędrowców szła czarnym szlakiem z Lubnia. - Wymagająca trasa, trudne warunki i 630 m przewyższenia nie przestraszyły turystów - Czesław Szynalik, inicjator akcji "Odkryj Beskid Wyspowy", nie kryje podziwu dla piechurów, których długi wąż oplótł Szczebel. Na szczycie gorąco powitał wszystkich Kazimierz Szczepaniec, gospodarz gminy Lubień (zadbała ona o stroną organizacyjną, wspólnie z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Lubniu). O duchową stronę zatroszczyli się - odprawiając polową mszę św. - ks. Robert Nęcek, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Józef Maciążka, proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Kasince Małej, ks. Piotr Sulek, proboszcz parafii Jana Chrzciciela w Lubniu, ojciec Szczepan Król, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Tenczynie oraz ks. Michał Kulig ze Zgromadzenia Księży Filipinów w Gostyniu. - Niezwykłą oprawę muzyczną zapewniły: Orkiestra Dęta OSP Tenczyn, którą dyrygował Andrzej Stojewski oraz Orkiestra Dęta OSP Kasinka Mała pod batutą Franciszka Leżańskiego, a także "Toporzanie" z Tenczyna - podkreśla Czesław Szynalik. Mimo padającego deszczu atmosfera była więc... bardzo gorąca. O to, by również ciało otrzymało należną porcję kalorii zadbali: firma Markam Marka Skolarusa z Kasinki Małej, częstując smaczną kiełbasą z grilla, a także piekarnie "Wsół-Wójcik" oraz Zofii i Józefa Słowiaków z Lubnia. Była i woda mineralna, o którą zatroszczyła się gmina Lubień.

Z najdalszego zakątka Polski na Szczebel przybył ks. Michał Kulig z Gostynia, a z najdalszego zakątka świata Adam Grzęda z kanadyjskiej Reginy oraz Agnieszka Kułaga z Detroit i Andrzej Sokołowski z Chicago. Najmilszymi wybrano Magdalenę Druzgałę z Tenczyna i Michała Wyrobę z Mszany Dolnej. Najwięcej o Beskidzie Wyspowym wiedzieli Zbigniew Smajdor z Nowego Sącza, Adrian Cieślik z Dobrej oraz Klaudia i Dorota Kapturkiewicz z Mszany Dolnej. Przyznano również nagrodę specjalną za "Rodzinne Odkrywanie Beskidu Wyspowego" - trafiła do rąk pięcioosobowej rodziny Klichów z Zawiercia.

(DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski