Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczona własność [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Wicepremier Mateusz Morawiecki
Wicepremier Mateusz Morawiecki fot. Mariusz Kapała
Emerytury. ZUS czy OFE? Po zapowiedziach kolejnej reformy systemu emerytalnego szczególnie warto zastanowić się nad wyborem, komu powierzymy nasze składki.

Do końca lipca każdy pracujący może zdecydować, czy jego składki emerytalne będą odprowadzane do ZUS czy do OFE. Do tej pory z tej możliwości skorzystało ok. 70 tys. osób. Mimo zapowiedzi likwidacji OFE warto zastanowić się, czy to jednak nie im powierzyć część pieniędzy odkładanych na emeryturę.

- Choć brzmi to dziwnie, wybierając OFE, nareszcie staniemy się właścicielami swoich pieniędzy - zwraca uwagę Piotr Nowak, dyrektor ds. produktów inwestycyjnych i ubezpieczeniowych Expandera. Tak zapowiedział bowiem wicepremier Mateusz Morawiecki. Obecnie bez względu na to, czy składki trafią do ZUS czy do OFE traktowane są jako pieniądze publiczne. Po zmianach oszczędności zgromadzone w funduszach staną się własnością danej osoby. Choć nadal nie będzie nimi można dowolnie dysponować.

To w praktyce oznacza ograniczoną własność tak gromadzonych oszczędności. Nie będzie można ich od razu wydać, ale po przejściu na emeryturę dopuszczona zostanie jednorazowa wypłata 25 proc. zgromadzonej kwoty, reszta ma być wypłacana jako dodatkowe świadczenie emerytalne. Możliwe będzie również pokrycie kosztów leczenia (do wysokości 15 proc. oszczędności) oraz sfinansowanie wkładu własnego kredytu mieszkaniowego.

WIDEO: Morawiecki o emeryturach: moglibyśmy zabrać pieniądze z budżetu jak PO i PSL, ale kierownictwo partii zdecydowało inaczej

Źródło: AIP

Decydując się na OFE trzeba jednak pamiętać, że wszystkie te możliwości dysponowania składkami emerytalnymi to ciągle tylko zapowiedzi. I nie wiadomo, czy w takim kształcie zostaną utrzymane. Wyboru trzeba dokonać do końca lipca, a projekty ustaw szczegółowo określające nowy system emerytalny mają być gotowe dopiero za kilka miesięcy.

Jest jeszcze jedna wątpliwość - nawet jeśli ktoś zdecyduje się na OFE, to za dwa lata państwo zabierze mu jedną czwartą składek do Funduszu Rezerwy Demograficznej. - Teoretycznie, żeby uniknąć tej konfiskaty, można zdecydować się na przekazanie pieniędzy z OFE do ZUS. W praktyce będzie to jednak oznaczało, że wszystkie „nasze” pieniądze od razu zostaną wydane. ZUS pokryje z nich emerytury innych osób - Polaków, którzy obecnie otrzymują takie świadczenia - podkreśla Piotr Nowak.

Możliwość wyboru między OFE a ZUS to efekt zmian wprowadzonych przez rząd PO-PSL. Kiedy zabierano część składek z funduszy, uznano, że o losie pozostałych będzie można decydować raz na trzy lata. Właśnie teraz przyszedł czas na tzw. okienko transferowe. Nie wiadomo, czy będzie następne.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski