Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oswajanie Szreniawy

Aleksander Gąciarz
Mariusz Gołąb, Antoni Łach i Kazimierz Andrzejczyk spotkali się na moście nad Szreniawą w Proszowicach
Mariusz Gołąb, Antoni Łach i Kazimierz Andrzejczyk spotkali się na moście nad Szreniawą w Proszowicach FOT. ALEKSANDER GĄCIARZ
Proszowice. Na razie pewne jest tylko udrożnienie koryta rzeki. Reszta będzie wymagała uzgodnień i sporych pieniędzy.

Przewodniczący Osiedla nr 1 w Proszowicach Kazimierz Andrzejczyk ma swoją wizję miejskiego odcinka Szreniawy: ze zbiornikiem rekreacyjnym na obecnych łąkach, z bulwarami, ścieżkami rowerowymi ulokowanymi na brzegach.

Mówi jeszcze o rozwiązaniach zabezpieczających przed powodzią. Wczoraj usiłował przekonać do swoich pomysłów przed­stawicieli Małopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowa, którzy na jego zaproszenie przyjechali do Proszowic.

Jak nietrudno się domyślić, droga do realizacji zamierzeń może być bardzo długa. Antoni Łach, kierownik krakowskiego Inspektoratu Rejonowego MZMiUW podkreśla, że trudno będzie o budowę zbiornika rekreacyjnego.

– Ja widziałbym tu ewentualnie suchy zbiornik retencyjny. Taki obiekt w większym stopniu może stanowić zabezpieczenie przeciwpowodziowe niż zbiornik rekreacyjny, który ma dość ograniczone możliwości przyjęcia nadmiaru wód – tłumaczy.

Pomysłodawca jednak nie traci ducha. – Wszystko dałoby się pogodzić. Ja wiem, że wiele osób chciałoby, aby Szreniawa pozostała dziką rzeką. Osobiście też tak uważam, chociaż na odcinku miejskim powinna to być rzeka uregulowana i dostosowana do rekreacji. A opracowywana właśnie koncepcja zabezpieczenia jej całej zlewni przed powodzią, to doskonała okazja, żeby pewne rozwiązania do niej wpisać – przekonuje Kazimierz Andrzejczyk.

Na razie jednak trzeba się będzie zadowolić tym, co jest prawie pewne. Mariusz Gołąb specjalista do spraw utrzymania i konserwacji w MZMiUW zapowiada, że w sierpniu na odcinku Szreniawy przebiegającym przez powiat pro­szowicki powinny się rozpocząć „prace utrzymaniowe”.

– Będą polegały na usunięciu powalonych drzew i innych elementów hamujących spływ wody, likwidacji zatorów, uzupełnieniu wyrw w brzegach – wylicza Mariusz Gołąb.

Zdaniem Kazimierza An-drzejczyka wskazane byłoby również usunięcie wyspy znajdującej się na rzece w sąsiedztwie mostu na ulicy Podgórze oraz pogłębienie koryta pod mostami.

Zdaniem przedstawicieli Zarządu Melioracji usunięcie wyspy raczej nie wchodzi w grę. Można ewentualnie poszerzyć koryto w jej sąsiedztwie. Z kolei pogłębienie koryta pod mostami będzie uzależnione od zgody właścicieli dróg, na których obiekty mostowe się znajdują.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski