Prace przy remoncie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego trwają od lutego. Zostały podzielone na kilka etapów, z których pierwszy, najbardziej skomplikowany jest już na finale.
Nic nie zakłóca prac remontowych
- Nie mamy żadnych opóźnień w pracach wewnątrz szpitala - mówi Zbigniew Konieczny, prezes Budmalu, generalnego wykonawcy. - W tej pierwszej części gotowa już jest nowa instalacja gazów medycznych. Właśnie kończymy prace instalacyjne przy klimatyzacji. Zaraz potem zabierzemy się za ściany, na koniec kwietnia wszystko oddamy szpitalowi - dodaje.
Cały remont powinien, zakończyć się w październiku 2017 roku, a wartość prac, jakie zostaną wykonane, przekracza dwa miliony złotych.
- Nie wyłączyliśmy oddziału z pracy na czas remontu, będzie jedynie zmieniało się rozmieszczenie poszczególnych gabinetów - powiedział Józef Biernat, zastępca dyrektora szpitala do spraw administracyjno-ekonomicznych Szpitala Specjalistycznego w Gorlicach.
W wyniku rozbudowy powierzchnia SOR zwiększy się o ponad sto metrów kwadratowych. Zmodernizowana zostanie między innymi poczekalnia. Oprócz remontu pomieszczeń projekt obejmuje również zakup sprzętu medycznego. Oddział wzbogaci się o nowe defibrylatory, kardiomonitory, nowoczesny aparat do masażu serca.
Izolatka i klimatyzacja podniosą jakość
Zupełną nowością na oddziale będzie izolatka.
- To, co jest tu bardzo istotne, będziemy mieć całkowicie nową izolatornię - opowiada Maria Boruch, pielęgniarka oddziałowa w gorlickim SOR. - To będzie takie miejsce, gdzie pacjent w całkowitej izolacji będzie badany i diagnozowany - dodaje.
Takie miejsce jest bardzo istotne, jeśli na odział, trafia ktoś z jakąkolwiek chorobą zakaźną.
- Chory zakaźnie to jedno, ale jest też inny rodzaj pacjentów - stwierdza pielęgniarka. - Przecież trafiają się ci z obniżona odpornością i ich trzeba chronić przed infekcjami ze strony tych pozostałych - stwierdza.
Maria Boruch z radością spogląda też na widoczne już wyloty nowej klimatyzacji.
- To będzie wielkie podniesienie komfortu naszej pracy, a na pacjentów będzie to również miało dobry wpływ - relacjonuje.
Łącznik zapewni bezpieczeństwo
Równie istotne dla pracy oddziału jest też to, że powstanie łącznik, dzięki któremu osoby przychodzące do szpitala oraz pacjenci przywożeni do budynku głównego na badania diagnostyczne, choćby z oddziału geriatrii, nie będą przechodzić przez Szpitalny Oddział Ratunkowy.
- Wczoraj zaczęliśmy prace przy tej części - relacjonuje prezes Konieczny. - Czekaliśmy na poprawę warunków atmosferycznych, żeby nie było ryzyka, że coś pójdzie nie tak i ucierpi na tym jakość prac - dodaje.
Powstanie przełącznika sprawi, że pacjenci z SOR czekają na badania specjalistyczne, nie będą narażeni na dyskomfort kontaktu z osobami, które czekają w poczekalni.
- Niestety mieliśmy też przypadki kradzieży na oddziale - dopowiada pielęgniarka. - Pacjentom ginęły pieniądze czy biżuteria, to niestety był skutek tego, że nasz odział był całkowicie otwarty. Teraz się to zmieni, będzie bezpieczniej - kończy.
ZOBACZ POGODĘ NA WEEKEND:
Źródło:TVN Meteo
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?