Tablica na Starym Teatrze
(INF. WŁ.) W październiku, w trzecią rocznicę śmierci Jerzego Bińczyckiego, aktora i dyrektora Starego Teatru, na budynku przy ul. Jagiellońskiej zostanie wmurowana tablica poświęcona jego pamięci. - Jerzy Bińczycki był Starym Teatrem. On się z nim utożsamił. Dlatego w momencie, kiedy go zabrakło, jakby ubyło coś ze Starego Teatru - powiedział nam Ryszard Skrzypczak, dyrektor Starego Teatru.
Jerzy Bińczycki był absolwentem krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Choć debiutował w Teatrze im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach (jako Tom Stark w "Ludziach królestwa" Warrena), to jednak życie poświęcił Staremu Teatrowi. To właśnie tutaj - od 1965 r. - zagrał najważniejsze role, m.in.: Edka w "Tangu" (1965 r.) i XX w "Emigrantach" (1976 r.) S. Mrożka, Czeladnika II w "Szewcach" Witkacego (1971 r.), Gospodarza w "Weselu" Wyspiańskiego (1977 r.), Poloniusza w "Hamlecie" Szekspira (1988 r.). W pamięci pozostały nam także filmy z jego udziałem: "Noce i dnie" Antczaka (1975 r.), "Z biegiem lat, z biegiem dni" Wajdy (1980 r.), "Szpital Przemienienia" Żebrowskiego (1980 r.), "Znachor" Hoffmana (1982 r.), a także "Pan Tadeusz" Wajdy, którego premiera odbyła się w 1999 r., już po śmierci aktora. Przez trzy ostatnie miesiące życia Jerzy Bińczycki był dyrektorem Starego Teatru.
(AMS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?