Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paskudny proceder, czyli wędrowne ptaki celem myśliwych

Grzegorz Tabasz
Lada chwila nasze bociany wlecą w przestrzeń powietrzna Libanu. Zabrzmiało groźnie, ale niestety prawdziwie.

Każdego roku tylko w tym kraju łupem myśliwych padnie mniej więcej dwa i pół miliona wędrownych ptaków.

To nie tylko bociany białe, lecz także drapieżne orliki krzykliwe i grubodziobe, bajecznie kolorowe kraski, żołny, derkacze. Gatunki chronione i zwyczajne rzadkie czy ginące zarówno w Polsce, jak i Europie.

Tamtejsi myśliwi chwytali migrujące ptaki od tysięcy lat. Niegdyś jako pokarm, dzisiaj już tylko dla sportu.

W Libanie raczej nikt nie umiera z głodu, lecz zwyczaj pozostał. Krótko mówiąc, spora część naszych wysiłków i pieniędzy na ochronę rzadkich gatunków idzie na marne.

Dla Libańczyków są to jedynie zwierzęta pojawiające się na chwilę i generalnie obce. Nie czują ani potrzeby ani tym bardziej chęci, by paskudny, z naszego punktu widzenia, proceder zastopować.

Niewielka grupa polskich ornitologów przez kilka tygodni będzie próbowała przekonywać dzieciaki w libańskich szkołach do ochrony, czy może raczej zostawienia w spokoju wędrujących ptaków. Kropla w morzu potrzeb, ale innego sposobu niż mozolna edukacja nie ma.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski