Pięć dekad sukcesów

Niewielu artystów odniosło w historii muzyki pop tak wielki sukces jak Elton John.

W ciągu pięciu dekad kariery sprzedał ponad 300 mln płyt na całym świecie. Jego utwór „Candle In The Wind” jest uznawany za największy bestseller singlowy wczech czasów – ponieważ kupiło go aż 33 mln osób. Ma na swym koncie sześć nagród Grammy i pięć Brit Awards.

Muzyką zainteresowali go rodzice. Ojciec grał na trąbce w wojskowym big-bandzie, a matka była śpiewaczką. Dlatego już jako nastolatek zaczął grywać w lokalnych pubach na fortepianie.

Ponieważ chciał śpiewać, dzięki ogłoszeniu w muzycznej prasie, poznał tekściarza Berniego Taupina. Tak narodził się artystyczny tandem, który z sukcesami przetrwał od 1967 roku do dziś.

Pierwsze wielkie triumfy przyszły na początku lat 70. dzięki płycie „Goodbye Yellow Brick Road”. Większość piosenek z krążka trafiło na single i stało się przebojami po obu stronach oceanu.

W tym czasie uznano Eltona za gwiazdę glam rocka – ponieważ na scenie lubił pojawiać się w ekscentrycznych strojach, a jego znakiem rozpoznawczym stały się wielkie okulary.

Problemy zaczęły się w następnej dekadzie. Małżeństwo z niemiecką producentką, Renate Blauel, przetrwało zaledwie trzy lata, a dziennik „The Sun” ujawnił, że artysta jest homoseksualistą, oskarżając go o płatny seks z wynajmowanymi chłopcami. Chociaż sąd oddalił oskarżenia, Elton przyznał się do swej orientacji seksualnej kilka lat później.

Wielki powrót na listy przebojów zapewniła mu piosenka „Can You Feel The Love To­night?”, która trafiła na soundtrack do disney­ow­skiej animacji „Król Lew”. W 1997 roku piosenkarz wykonał na pogrzebie księżnej Diany swą piosenkę „Candle In The Wind” – z nieco zmienionym tekstem (pierwotnie była hołdem dla Marilyn Monroe).

Dzisiaj Elton John ma 67 lat i ciągle nagrywa ­ – ale koncentruje się na albumach, a nie singlach. Prowadzi też szeroko zakrojoną działalność charytatywną, szczególnie na rzecz ofiar epidemii AIDS.