Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieniądze z przeszkodami

ALG
- Jednym z podstawowych warunków skorzystania z dotacji jest sfinansowanie inwestycji w całości z własnych środków. A skąd ja wezmę takie pieniądze - mówi jeden z uczestników wczorajszego spotkania dotyczącego unijnego programu SAPARD.

W starostwie o programie SAPARD

   Na spotkanie zorganizowane przez proszowickie starostwo powiatowe i Ośrodek Doradztwa Rolniczego przybyło do budynku magistratu kilkadziesiąt osób. SAPARD to program, z którego środki mają służyć rozwojowi obszarów wiejskich w krajach aspirujących do Unii Europejskiej. W Polsce został uruchomiony 17 lipca. Wczoraj w Proszowicach omawiano dział, który dotyczy inwestycji w indywidualnych gospodarstwach rolnych.
   Największą grupę obecnych w magistracie stanowili producenci trzody chlewnej i właśnie podczas omawiania możliwości pozyskania środków dla tej gałęzi produkcji zainteresowanie było największe. - Prawda jest taka, że jeżeli rolnicy z naszego terenu w ogóle sięgną po środki z SAPARD, będą to właśnie hodowcy trzody. Mamy bowiem warunki sprzyjające tej gałęzi produkcji i musimy zrobić wszystko, aby je pozyskać - uważa Stanisław Pędziwiatr, lekarz weterynarii z Górki Stogniowskiej.
   Największe kontrowersje hodowców trzody wzbudził zapis, który mówi, że pieniądze dla nich mogą być przeznaczone wyłącznie na inwestycje, które unowocześnią, ale nie spowodują wzrostu produkcji w gospodarstwie. Inne warunki dotyczą m.in. wielkości gospodarstw. Z dofinansowania mogą skorzystać ci, ktorzy posiadają od 100 do 250 stanowisk dla tuczników (produkujący w cyklu otwartym) lub od 10 do 25 stanowisk dla loch (w cyklu zamkniętym). Rolników interesowało m.in. czy koordynująca program w Polsce Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa ma jakikolwiek wpływ na jego zapisy, czy dofinansowanie może dostać rolnik, który chce dostosować inny budynek gospodarczy dla potrzeb hodowli itp. Na pytania odpowiadała Elżbieta Młodzianowska-Lenk z Małopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. W niektórych wypadkach pytania zostaną przekazane do Warszawy, gdzie powstał "zespół ds. interpretacji programu SAPARD".
   W drugiej części spotkania rolnicy zapoznawali się z procedurą, która towarzyszy ubieganiu się o środki z programu. Przede wszystkim trzeba spełnić warunki wstępne. Dla każdej gałęzi są one inne, kilka ma jednak charakter ogólny. Wnioskodawca musi być właścicielem gospodarstwa rolnego, posiadać odpowiednie kwalifikacje lub staż w jego prowadzeniu, nie może mieć więcej niż 50 lat. - No to jestem załatwiony - skomentował zapis Edward Strzelski z Gruszowa w gminie Nowe Brzesko. Ze środków programu nie można też kupować samochodów ani ciągników. Następnie rolnik musi wypełnić specjalny wniosek i stworzyć biznesplan. Kiedy już się z tym upora, dokumenty te zostaną poddane analizie ekonomicznej.
   - W wypadku gdy nawet jeden punkt nie zostanie spełniony, wniosek rolnika zostaje odrzucony. Jest to dla mnie nieco kontrowersyjny zapis, ponieważ z jednej strony wygląda to jakby Unia chciała nam dać pieniądze, a z drugiej - są utrudnienia. Sporządzenie biznes-planu naprawdę nie jest łatwe - mówiła Elżbieta Młodzianowska-Lenk.
   W wypadku odrzucenia wniosku rolnik musi całą procedurę przejść od początku. Jeżeli natomiast złożone przez niego dokumenty otrzymają pozytywną ocenę, może podpisać z Agencją Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa umowę finansową i za własne pieniądze rozpocząć inwestycję. Dopiero po jej zakończeniu odwiedzą go przedstawiciele agencji, którzy sprawdzą, czy wszystko zostało wykonane zgodnie z zapisami. Jeżeli tak, rolnik otrzyma refundację połowy kosztów inwestycji.
Tekst i fot.: (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski