Protestujący chcą przejechać rowerami około dziesięciokilometrowy odcinek drogi wojewódzkiej z Tylmanowej do Krościenka.
Ponad 100 rowerzystów zakorkuje ruch na tej uczęszczanej trasie. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na fakt, że na szosie zbyt często dochodzi do wypadków z udziałem rowerzystów.
- Musi tutaj w końcu powstać bezpieczna ścieżka rowerowa - mówi Franciszek Ziemianek, organizator "rowerowej masy krytycznej" w Tylmanowej.
Akcję zaplanowano w sobotę. Rowerzyści wyruszą z Tylmanowej (spod Kalwarii) o godzinie 14.
- Pojedziemy pod hasłem "My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem" - mówi pan Franciszek.
Ludzie chcą w ten sposób pokazać rządzącym i urzędnikom odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa, że w końcu trzeba zmniejszyć zagrożenie na tej szosie. I bardziej zadbać o zdrowie i życie rowerzystów.
Akcję zainspirował wypadek mieszkańca Tylmanowej. Zbigniew Ziemianek w kwietniu br. jechał na rowerze i został potrącony przez samochód dostawczy. Doznał poważnych obrażeń ciała i trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Krakowie. Po długotrwałej hospitalizacji wrócił do sprawności fizycznej, ale nie do pełni zdrowia. Na skutek wypadku cierpi na zaniki pamięci.
- Takich sytuacji na tej drodze jest niestety więcej - mówi pan Franciszek. Dlatego on i inni mieszkańcy chcieliby, by obok trasy powstały bezpiecznie ścieżki dla rowerzystów.
- Na tej ruchliwej szosie powinno się także ograniczyć prędkość do 50 km na godzinę. I trzeba egzekwować te przepisy. Co z tego, że w Tylmanowej kilka lat temu stanął fotoradar, o który zresztą też walczyli mieszkańcy. Jak widać po tym, co robią na drodze kierowcy, nie za bardzo się on sprawdza - nie kryje Franciszek Ziemianek.
Stanisław Jurkowski, wójt gminy Ochotnica Dolna, do której należy Tylmanowa, kibicuje tej inicjatywie.
- Bo to co się dzieje na tej drodze to makabra. Co roku giną tam ludzie - mówi. Cały czas monituje zarządcę drogi, by w końcu wybudował trasę rowerową. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie potwierdza, że postulaty mieszkańców nie są mu obce.
- Trasa rowerowa w tym miejscu jest planowana - mówi Roman Leśniak, rzecznik ZDW. Zarząd jest w trakcie opracowania tzw. trasy VeloDunajec, która zakłada utworzenie trasy rowerowej już od Szczawnicy przez Krościenko, Tylmanową i dalej w stronę Zabrzeży.
- Prace nad tym projektem trwają, dlatego dziś trudno mówić o kosztach, jakie wiązałyby się z budową trasy - mówi Roman Leśniak. Pytany o termin realizacji inwestycji zauważa, że nowa ścieżka ma wejść w skład Zintegrowanej Sieci Tras w Województwie Małopolskim. Sieć ma zostać wybudowana do 2020 r. Nie wiadomo jednak, kiedy ruszą prace.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?