Piłka nożna. Double Pass nie teraz

Rok temu pojawiła się propozycja Ekstraklasy S. A, dotycząca podjęcia współpracy z belgijską firmą Double Pass w zakresie certyfikacji akademii piłkarskich.

Cracovia nie wyraziła wówczas zgody na podpisanie umowy z tym podmiotem, argumentując tę decyzję m.in. wysokimi kosztami projektu - 4 mln zł.

Ostatnio w Warszawie odbyło się dwudniowe szkolenie dla przedstawicieli 16 klubów ekstraklasy w zakresie systemu szkolenia i zarządzania akademiami. Ze strony „Pasów” był obecny na tym spotkaniu Robert Kasperczyk, dyrektor Akademii Mistrzów Cracovia.

System firmy Double Pass wywodzi się z Belgii, gdzie w 2002 roku rozpoczęła ona współpracę z rodzimą federacją. W 2006 r. włączono do niego federację niemiecką. Od 2011 r. Belgowie współpracują z angielską FA oraz Premier League.

- To poważne szkolenie, obejmujące cztery sesje i egzamin, który odbędzie się pod koniec kwietnia - mówi Kasperczyk. - Przedstawiciele firmy rozeznawali się w sytuacji, jeśli chodzi o nasze ośrodki szkoleniowe. Mamy w tym względzie wiele do zrobienia. Na pewno nie jest tak, że ktoś chce nam coś narzucić, np. określoną liczbę boisk, która miałaby się znajdować w takiej bazie. Na razie nie wygląda to tak, by kluby ekstraklasy miały przystąpić do wspólnego programu. Szkolenie obejmuje dyrektorów, koordynatorów akademii. Mogą otrzymać stosowny certyfikat, który będzie ważny do __końca życia.

W Polsce jest zróżnicowany poziom piłkarskich akademii. Wiodące mają Lech Poznań i Zagłębie Lubin. By system mógł sprawnie działać, muszą przystąpić do niego wszystkie kluby ekstraklasy.

- Mówi się o roku 2020 - ujawnia Kasperczyk. - Belgowie zdają sobie doskonale sprawę z tego, że nagle nie da się poprawić infrastruktury polskich akademii, a o to przede wszystkim tu chodzi. By projekt wszedł w życie, musi być zgoda wszystkich klubów ekstraklasy. A z tym jest różnie. Z rozmów z kolegami z innych miast wiem, że jest dość daleko posunięta ostrożność przed przystępowaniem do tego projektu. W przeszłości w Premier League szefowie Arsenalu początkowo byli bardzo oporni wobec wspólnej inicjatywy. W końcu, po długich negocjacjach, przystąpili do przedsięwzięcia. Znając realia pracy w naszych akademiach, trzeba spojrzeć krytycznie na możliwość szybkiego wejścia w __życie wspólnego projektu.

Akademia Mistrzów Cracovia obejmuje szkolenie 13-latków i młodszych. W sumie działa 18 grup młodzieżowych, wliczając w to zespoły Cracovia-kids, czyli przedszkolaków.

- Utrzymujemy się ze składek rodziców, są też granty z __Urzędu Miasta - mówi Kasperczyk. - Przy dobrym zarządzaniu nie ma kłopotów z finansami.

Bazą jest na razie tylko boisko przy ul. Wielickiej oraz sztuczna nawierzchnia w tym samym ośrodku. - Wzorem do naśladowania jest dla nas na pewno Lech Poznań - mówi dyrektor krakowskiej akademii. - Widziałem, jak wygląda jego baza we Wronkach. Z pewnością warto spojrzeć też na Zagłębie Lubin. To na pewno czołówka. A my? Jesteśmy w peletonie akademii ścigających tę dwójkę. Myślę, że aby rozwój akademii był prawidłowy, za kilka lat trzeba będzie wpisać do podręcznika licencyjnego wymóg określonej liczby boisk treningowych, które musiałby posiadać klub ekstraklasy. To warunkowałoby dobrą pracę w akademiach.

Akademia Mistrzów Cracovia nie tylko stara się wychowywać zawodników z Krakowa, ale też ściągać dzieci z innych ośrodków.

- Nasi trenerzy mają rozeznanie na __rynku, oglądają wiele meczów - mówi Kasperczyk. - Dojeżdżają do nas chłopcy z Miechowa, Oświęcimia, nawet z Pszczyny. Im wcześniej trafi do nas zdolny chłopak, tym lepiej. Bo potem przejdzie wszystkie szczeble szkolenia, aż do rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów.