Od lewej: Witold Grabiec i Norbert Rzepisko Fot. Ewa Tyrpa
SKAWINA. Marcin Kulflowski ponownie został wybrany przewodniczącym Rady Miejskiej
- Słuchając uzasadnienia poczułem się obrażony i spoliczkowany. Zostałem napiętnowany, ale też zwolniony z lojalności względem wielu radnych, którzy uchodzili za moich kolegów - powiedział Norbert Rzepisko.
Wniosek o odwołanie przewodniczącego odczytał Marek Klimczyk. - Nie zapewniał Radzie należytej powagi, często nie dopuszczał do dyskusji, decydujące znaczenie miała nie siła argumentów, ale podniesiony głos, nieumiejętnie nadzorował i koordynował prace komisji - takie m.in. zarzuty postawili Norbertowi Rzepisko radni, którzy opowiedzieli się za jego odwołaniem.
Do tej pory rządzącą koalicję tworzyły kluby PiS-u (7 radnych) i Forum Mieszkańców Miasta i Gminy Skawina (5), z którym wczoraj w koalicję weszły kluby: Platforma Obywatelska (3) oraz Skawina Jutra (5), skąd jest nowy przewodniczący.
Jednak niektórzy radni z nowej koalicji mówili, że są zniesmaczeni argumentacją. Także Janusz Śmiech, szef Forum powiedział, że wysoko ocenia pracę Norberta Rzepisko i niepotrzebnie padły ostre słowa. Bronił go też Witold Grabiec, wiceprzewodniczący RM. - Jestem zaskoczony i oburzony, ale nie zmianami w koalicji, bo te zawsze są możliwe, ale bardzo nieelegancką, zakulisową formą, w jakiej to zrobiono. Dziękuję Norbertowi i jestem dumny, że przez prawie dwa lata z nim pracowałem. Nie zasłużył na takie słowa, bo poświęcał rodzinę i czas na pracę w radzie - mówił Witold Grabiec. On również miał zostać odwołany, ale, jak stwierdził, nie będzie przedłużał tego cyrku i sam złożył rezygnację z tej funkcji.
- Przez dwa lata ciężko pracowaliśmy i nie zauważyliśmy, że wbija się nam nóż w plecy - stwierdziła Ewa Masłowska.Dziwił się też Eugeniusz Zając, który uchodzi za "sprawcę" zmian w RM. Jednym z argumentów nowych koalicjantów był jego udział w pikietach z mieszkańcami wspólnot, domagających się od Gminy zwrotu należnych odsetek oraz dokumentów z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - Ludzie wybrali mnie po to, abym bronił ich interesów i to robię - stwierdził radny. Uważa, że rozmowa w cztery oczy z koalicjantem byłaby uczciwa.
Cyrkiem i kabaretem nazwali odwołanie dotychczasowych i powołanie nowych członków prezydium siedzący na widowni skawinianie. Dziwiła ich także źle przygotowana procedura wyborcza. Radni dwukrotnie głosowali nad odwołaniem Norberta Rzepisko, bo karty do głosowania zawierały nieprawidłowe pytania. - To marnowanie pieniędzy na papier, czasu i energii, którą radni powinni spożytkować na rozwój gminy - mówiła Jadwiga Drożdż.
Ludzie dziwili się, że burmistrz Adam Najder (wywodzi się z ugrupowania Forum) wchodzi z koalicję ze swoim rywalem z kampanii wyborczej (Marcin Kuflowski startował w wyborach burmistrza).
Witold Grabiec zakwestionował prawomocność wyborów nowego przewodniczącego i złożył wniosek o ich unieważnienie, z powodu podchodzenia do liczących głosy członków komisji skrutacyjnej innych radnych. Nie przekonały go argumenty, że osoby te pytały, czy liczenie głosów jest na ukończeniu, a sekretarz Ewa Szczepanik podeszła po to, żeby uruchomić sprzęt nagłośniający.
Eugeniusz Zając uznał to za naruszenie prawa i zapowiedział zaskarżenie uchwały w sprawie wyboru przewodniczącego. Zapytał marcina Kuflowskiego o sprawę dyscyplinarnego zwolnienia go z Krakowskiego Parku Technologicznego za finansowe nieprawidłowości.
- Czuję się moralnie czysty - tak odpowiedział Marcin Kuflowski i stwierdził, że umowa o pracę jest sprawą między nim, a pracodawcą. Zapewnił także, że nie toczy się przeciwko niemu żadne postępowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?