Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw w Zabierzowie powstał bez pozwoleń. Nadzór budowlany go zamknął, bo tam zginęło czteroletnie dziecko

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Służby pracujące na miejscu śmiertelnego wypadku w Zabierzowie, 28 bm. 4-letni chłopiec podczas pobytu w przedszkolu wpadł do studni z wodą. Pomimo reanimacji podjętej przez ratowników i strażaków dziecko zmarło.
Służby pracujące na miejscu śmiertelnego wypadku w Zabierzowie, 28 bm. 4-letni chłopiec podczas pobytu w przedszkolu wpadł do studni z wodą. Pomimo reanimacji podjętej przez ratowników i strażaków dziecko zmarło. PAP/Art Service
Nieszczęsny plac zabaw przy prywatnym przedszkolu w Zabierzowie został zamknięty przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Plac dla małych dzieci usytuowano na podziemnym zbiorniku wodnym, który stał się miejscem tragedii. Zginął tam mały, czteroletni chłopiec. Wstępne, nieoficjalne wyniki sekcji zwłok wskazują, że dziecko utonęło. Teraz okazuje się, że plac zabaw powstał "na dziko", nie było pozwolenia na jego użytkowanie, bo nikt o taki dokument nie występował.

Przypomnijmy, że do tragicznej śmierci dziecka w prywatnym przedszkolu w Zabierzowie przy ul. Leśnej doszło w czwartek, 28 września. Czterolatek wpadł do zbiornika z wodą, do którego właz znajdował się między urządzeniami zabawowymi dla najmłodszych. A zabezpieczony był ten właz płytą drewnopodobną i omurowany betonowymi ścianami, między którymi przechodziły małe dzieci.

W dniu tragedii policja informowała, że po tym jak chłopiec wpadł do zbiornika, mógł tam przebywać kilkadziesiąt minut. Jeden ze strażaków nurkował kilka razy w zbiorniku zanim natrafił na ciało chłopca. Po wyjęciu go - reanimacja nie przyniosła skutku. Lekarz stwierdził zgon.

Nadzór budowlany zamknął plac zabaw

Przedszkolny plac zabaw w Zabierzowie został zamknięty przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego 28 września 2023 roku, czyli w dniu tragicznego wypadku małego chłopca. Jak się okazuje ta instytucja do dnia tragedii nie zajmowała się tym placem.

- Do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego od początku jego działalności w 1999 roku nie wpłynął ani wniosek o pozwolenie na użytkowanie obiektu, ani nie została zgłoszona żadna skarga na działalność - informuje nas Krzysztof Kamiński, rzecznik Starostwa Powiatowego w Krakowie.

To oznacza, że urzędnicy z inspektoratu mogli nie wiedzieć o zagospodarowaniu tego miejsca jako placu zabaw dla przedszkola.
Dowodzi tego odpowiedź na pytanie: Czy cofnięto pozwolenie na użytkowanie placu?
- Nie, ponieważ w archiwum PINB nie stwierdzono pozwolenia na użytkowanie. Uwaga: to nie oznacza, że obiekt działał bez takiego pozwolenia - do roku 2003 takie pozwolenia były wydawane przez gminę - informuje PINB.

Plac dla dzieci powstał "na dziko"

Jednak i to wskazuje, że dokumentów nie było, bo jak nas wcześniej informowali przedstawiciele Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Zabierzowie - to prywatne przedszkole działa od 8 lat.

- Przedszkole powstało w 2015 roku, więc o pozwolenia na użytkowanie planu nie mogło występować do gminy, bo wówczas od dawna takie dokumenty wydawał PINB. Wszystko wskazuje na to, że dokumentów nie było, plac dla dzieci przedszkolnych powstał "na dziko" - mówi nam Bartłomiej Stawarz, wicewójt Zabierzowa.

Wicewójt wskazuje też, że plac mógł nie być kontrolowany przez żadną instytucję, bo nie jest integralną częścią nieruchomości przedszkolnej, znajduje się około 50 metrów od tej placówki. Ponadto mieszkańcy podkreślają, że plac zabaw nie powstał wraz z przedszkolem, ale nieco później.

Okazało się, że zbiornik pod placem zabaw był źle zabezpieczony. Dziś mieszkańcy, strażacy, samorządowcy zadają sobie pytanie dlaczego nikt nie interesował się takimi zaniedbaniami w zabezpieczeniu wielkiego zbiornika i dlaczego akurat na nim powstał plac zabaw.

Śledztwo na terenie przedszkola

Jak nas poinformowała Kinga Agnieszka Okoń w zastępstwie rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie - obecnie na terenie prywatnego przedszkola w Zabierzowie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków-Prądnik Biały. Jednak szczegółowych informacji prokuratura nie udziela ze względu na wczesny etap postępowania. Trwają przesłuchania świadków. Natomiast co do powstania placu zabaw i jego usytuowania samo przedszkole ich nie udzieliło, bo mimo prób nie udało nam się skontaktować z właścicielami.

Ratownicy z zespołu działającego w nowym punkcje stacjonowania karetki w gminie Czernichów

Powstał punkt pogotowia i stacjonowania karetki w gminie Cze...

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski