Początek lipca bez busa Kłaj - Brzezie - Wieliczka

Informacje o likwidacji wraz z końcem czerwca linii busowej, kursującej z Kłaja przez Szarów, Dąbrowę, Gruszki, Brzezie i Staniątki do Wieliczki, pojawiły się w ostatnich dniach na portalu internetowym Mat-Busa oraz w pojazdach przewoźnika.

Za zapewnienie mieszkańcom transportu zbiorowego odpowiada gmina. Wójt Kłaja Zbigniew Strączek powiedział nam wczoraj, że trasę przejmie inna firma przewozowa. - Jej właściciel przygotowuje dokumenty, potrzebne do uzyskania zezwolenia na przejazdy do Wieliczki. Najpóźniej 1 lipca wniosek w tej sprawie zostanie złożony w wielickim starostwie. Bus rozpocznie kursy w połowie lipca - zapowiada wójt Kłaja.

Początkowy przystanek linii nowego przewoźnika zostanie ulokowany w innym miejscu niż obecnie: przy kościele w Kłaju. Stamtąd bus pojedzie jeszcze przez część Targowiska, dotrze do centrum Kłaja (przystanek przy skrzyżowaniu przy Urzędzie Gminy), skąd wyruszy do Wieliczki.

- Docelowo, prawdopodobnie od września, przejazdy zostaną wydłużone do Krakowa. Od razu nie można tego zrobić, bo związane z tym procedury są czasochłonne - mówi Zbigniew Strączek. Zgodę na trasę krakowską musi wydać Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Zapowiedzi o likwidacji linii obsługiwanej przez Mat-Busa pojawiały się od wiosny tego roku. Wtedy właściciel tej firmy transportowej wystosował do władz Kłaja i Niepołomic pismo, w którym informował, że linia jest nieopłacalna i jeśli gminy do niej nie dołożą, zostanie zlikwidowana. Przewoźnik zaproponował dopłatę złotówki do jednego kilometra, co w skali miesiąca dawałoby ok. 10 tys. zł (łącznie od obu gmin). Kłaj i Niepołomice odmówiły jednak dopłat do prywatnego transportu.

- Nowy przewoźnik pojedzie na trasie Kłaj - Brzezie - Wieliczka bez gminnych dopłat - informuje wójt Kłaja.

WIDEO: Dzieci mówią jak jest. Po co idzie się do pracy?