Pod Przeciszowem węgla wystarczy na 30 lat!

Złe czasy dla górnictwa nie odstraszają grupy "Kopex" od budowy kopalni "Przeciszów". Firma ze Śląska ujawniła właśnie swoje szczegółowe plany, dotyczące wydobycia węgla kamiennego ze złóż pod gminami Przeciszów, Oświęcim i Polanka Wielka.

Będzie to pierwsza w Polsce - od ponad ćwierć wieku - kopalnia wybudowana od podstaw. W dodatku jedyna, w której wydobycie będzie prowadzone wyłącznie przy wykorzystaniu wyrobisk upadowych. Oznacza to, że na górze nie będzie widać tradycyjnych szybów, a węgiel będzie wydobywany na powierzchnię pochyłymi tunelami.

- Przez jakiś czas wydawało się, że będzie to pierwsza taka kopalnia na świecie, ale okazało się, że wyprzedzili nas Australijczycy - mówi Bogusław Chrószcz, prezes spółki Kopex-Ex-Coal, która zajmie się budową zakładu w Przeciszowie.

Wydrążone zostaną dwa tunele na zasadach podobnych jak przy powstawaniu metra. Budowa zajmie około dwóch i pół roku. Zacznie się w 2015 r. Pierwsze tony węgla mają wyjechać na powierzchnię w 2018 r. Według szacunków, do wydobycia jest około 100 mln ton. Kopex planuje, że roczny urobek wyniesie trzy mln ton, co oznacza, że kopalnia "Przeciszów" będzie działać co najmniej do 2048 r.

Prezes Kopeksu Józef Wolski doskonale zdaje sobie sprawę, że sytuacja w polskim górnictwie jest zła, że część kopalń ma problemy ze zbytem węgla. Przekonuje jednak, że koszty wydobycia węgla w "Przeciszowie" będą znacznie mniejsze niż w innych kopalniach.

- Szacujemy je w granicach od 160 do 200 zł, może nawet mniej - wylicza prezes Wolski. - To efekt m.in. korzystnego, płytkiego zalegania złóż. Węgiel będzie wydobywany z głębokości od 250 do 650 metrów. Pracę znajdzie 1050 osób.

Bogusław Kwiecień