Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżka na nowy rok

Barbara Ciryt
Sołtysi i przewodniczący zarządów osiedli mają uchwaloną podwyżkę. Wypłata będzie w nowej kadencji
Sołtysi i przewodniczący zarządów osiedli mają uchwaloną podwyżkę. Wypłata będzie w nowej kadencji Barbara Ciryt
Krzeszowice. Burmistrz Czesław Bartl próbuje przed wyborami zaskarbić sobie przychylność sołtysów i przewodniczących osiedli. Zaproponował im diety wyższe o 50 zł. Ale od 2015 roku.

Radni, uchwalając podwyżki diet dla szefów wsi i osiedli uznali, że 50 zł to śmiesznie mało. Sugerowali, że powodem jest promocyjna zagrywka szefa gminy przed wyborami samorządowymi, bo nie zaczyna się nowa kadencja sołtysów, ani nie są na nich nakładane dodatkowe obowiązki. Nowe stawki mają obowiązywać od 1 stycznia 2015 roku.

Sołtysi i przewodniczących osiedli w gminie Krzeszowice mają zróżnicowane diety ze względu na liczbę mieszkańców w sołectwach. Burmistrz uznał, że zasługują na większą rekompensatę za pracę.

Za udział w zebraniach sołtysów i przewodniczących zarządów osiedli w mieście wszyscy dostaną taką samą kwotę 80 zł. Natomiast miesięczne diety zgodnie z nowymi stawkami (podniesione o 50 zł) będą wynosiły: 510 zł dla sołtysów i przewodniczących osiedli liczących do 700 mieszkańców; 590 zł dla szefów sołectw i osiedli liczących od 701 do 1500 mieszkańców; 640 zł od 1501 do 3000 mieszkańców; 690 zł we wsiach i osiedlach ponad 3000 tys. mieszkańców.

Kazimierz Stryczek, przewodniczący Komisji Budżetu, Mienia Finansów Rady Miejskiej w Krzeszowicach, a zarazem sołtys Ostrężnicy zaczął od pochwał. - Dziękuję burmistrzowi za to, że docenia sołtysów - mówił, a następnie sobie zaprzeczał: - To kwota nieadekwatna do pracy sołtysów.

Radny Wiesław Jagiełło proponował zróżnicowanie podwyżek - więcej dla dużych wiosek, mniej dla osiedli miejskich. Zaś dla radnej Michaliny Nowakowskiej-Malczyk niezrozumiały był moment podejmowania uchwały. - Nie ma obecnie wyborów w sołectwach, ale nie będę komentowała powodów zwiększania o 50 zł niezwykle niskich diet sołtysów i przewodniczących osiedli.

Oni działają cały miesiąc. Niektórzy nie pracują zawodowo, poświęcają swój czas na rzecz mieszkańców, a rekompensatę mają małą. Jako radni powinniśmy zamienić się z nimi za diety - proponowała. Radni mają diety ok. 1000 zł na miesiąc, a sołtysi od 460 zł do 640 zł.

Radni zgadzali się, że sołtysi są słabo wynagradzani, ale o zamianie nie chcieli słyszeć. - Pamiętam czas, gdy sołtysi pracowali za 150 zł - przypominał Kazimierz Stryczek. Wtórowała mu przewodnicząca rady Stanisława Grzęda i apelowała, by nie kwestionować pracy żadnego z szefów wiosek i osiedli. Starała się tłumaczyć moment podejmowania tej uchwały.

- Nowa rada po wyborach nie powinna zajmować się dietami, bo fakt rozpoczynania kadencji od podwyżek mógłby być źle odebrany - twierdziła.

Inni radni uznali, że uchwalanie podwyżek obecnie, z terminem obowiązywania od 2015 roku jest niezasadne, ale głosowali za podwyżkami, bo uznali, że należą się sołtysom.

Sołtysi nie byli skłonni komentować tej sprawy. Jedynie Bogdan Kurdziel, sołtys Miękini w imieniu pozostałych gospodarzy wiosek i osiedli krótko podziękował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski