MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda dla wszystkich

Redakcja
Przez wiele lat źródłem informacji o kaprysach aury była prasa i radio. W każdej szanującej się gazecie prognoza pogody istnieć musiała. W "Dzienniku Polskim" na przykład, przez dziesięciolecia dyżurnym "meteorologiem" był Zygmunt Merta, podpisujący się Zygmunt Prorok. Z jego proroctwami, opartymi oczywiście na danych z Instytutu Meteorologii, lecz popartych wiedzą ludową, doświadczeniem i przysłowiami - bywało różnie, ale nie da się ukryć, że była to najpopularniejsza rubryczka naszej gazety.

Barbara Rotter-Stankiewicz: ZA MOICH CZASÓW

Jeśli komuś marzyło się wieczorem dowiedzieć się, czy rano obudzą go promyki słońca, czy też groźne grzmoty, słuchał wiadomości radiowych, które zawsze kończyły się prognozą. Była szczegółowa, przestrzegano w niej o m.in. o grożących przygruntowych przymrozkach. Na tę wiadomość mój starszy brat nieodmiennie reagował kolejnym uściśleniem: Rolnicy, nie zapomnijcie ubrać ciepłych gaci...

A potem, wraz z telewizją, nastała era Wicherka. Był chyba najpopularniejszym prezenterem pogody, jaki zawitał na szklany ekran. Był po prostu osobowością - o pogodzie potrafił opowiadać na tyle interesująco, że nie zwracano już nawet uwagi, iż prognozy się nie sprawdzają. Czesław Nowicki, bo tak się nazywał, występował też w kilku filmach, grając zawsze - samego siebie.

Dziś każdy prognozę pogody może mieć na zawołanie, ale telewizyjna wciąż cieszy się popularnością. Każdy kanał i każdy prezenter mają swoich zwolenników - jedni wierzą w to, co mówione jest w Polsacie, inni - w jedynce, jeszcze inni w TVN. Dociekliwi szukają wiedzy na specjalnym kanale meteo. Młodzi nie czekają na prognozy, ale szukają ich wtedy, gdy są im potrzebne - znajdując je w Internecie, a odczytują na monitorze komputera lub w komórkowym telefonie. Krótkoterminowe, długoterminowe, dla kraju, regionu, miasta, miasteczka. Jeszcze trochę i będzie się można dowiedzieć, jaka będzie (a raczej zdaniem meteorologów powinna być) na każdej ulicy i w każdej wiosce.

Ci, którzy naukowcom nie dowierzają, mogą zainstalować sobie w domu prywatną stację meteorologiczną, która określi im nie tylko temperaturę powietrza, ale to, jak jest ona odczuwana przez człowieka. Wskażą kierunek wiatru, wilgotność i wszystko inne, co składa się na pogodę. Prognozować jednak musimy już sobie sami i w razie nietrafnej przepowiedni do siebie też zgłaszać pretensje.

Natura niezmiennie nie przejmuje się jednak naszą wiedzą i wytycznymi - aura jest jaka jest i nic na to nie poradzimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski