Pójdą w ślady trenera?

Piłkarze Fabloku Chrzanów

   Jednym z tych, którzy dostali propozycję wzięcia udziału w testach, jest Piotr Mrozek. Był on najgroźniejszym konkurentem trenera Gawronka do posady szkoleniowca.
   - Kandydatów było pięciu, ale przy podejmowaniu ostatecznej decyzji postanowiliśmy się ograniczyć do dwóch - Antoniego Gawronka i Piotra Mrozka - wyjaśnia wiceprezes Fabloku Wiesław Patyk. - Pozostali pochodzili ze Śląska, a nie mamy najlepszych doświadczeń ze współpracy ze szkoleniowcami spoza naszego środowiska. Piotrek Mrozek ma "papiery", ale niezbyt jeszcze bogate doświadczenie trenerskie. Poza tym nie wyobrażam sobie, aby został grającym trenerem. Tym bardziej że w związku z reorganizacją zapowiada się bardzo trudny sezon. Stąd uznaliśmy, że należy postawić na doświadczenie, jakim na pewno dysponuje trener Gawronek. Istotny jest również fakt, że zna doskonale większość piłkarzy, bo pracował z nimi w poprzednich latach w naszym klubie.
   Trener Gawronek spotka się ze swoimi podopiecznymi 4 lipca, bo na ten dzień wyznaczono pierwszy trening. Nie wiadomo jeszcze, kto ostatecznie stawi się na zajęciach.
   - Nasz trener chce sprawdzić w Szczakowiance pięciu piłkarzy: Mrozka, Wolaka, Sikorę, Drebszoka i Łukasika. Jeśli chodzi o dwóch pierwszych, to sprawa jest otwarta, bo w czerwcu kończą się im kontrakty. Pozostali są naszymi piłkarzami i jeśli Szczakowianka będzie ich chciała, to musi się liczyć, że wszystko musi się odbyć formalnie - zaznacza działacz chrzanowskiego klubu.
   Do zespołu na pewno wraca Oczkowski (z MKS Trzebini Siersza) i Antonik (po pół roku przerwy wznowił treningi), pozostaną Kania i Wójcik, którzy wcześniej myśleli o odejściu.
   Trener Gawronek musi rozglądać się jeszcze za młodzieżowcami, bo ci, którzy byli, przekroczyli już limit wieku. (BK)