Polacy powinni schudnąć

Eksperci ostrzegają, że zagrożenie epidemią otyłości może zwiększyć obecny kryzys finansowy. Konsumenci oszczędzając, wybierają produkty gorszej jakości, zazwyczaj wysokoprzetworzone i kaloryczne oraz tzw. fast foody.
- Tym bardziej trzeba teraz apelować, by Polacy dbali o to, jak się odżywiają. W ostatnich 10 latach w Europie zanotowano wzrost występowania nadwagi i otyłości od 10 do 40 proc. W Polsce dominującym problemem jest zwiększenie się liczby otyłych wśród dzieci, a także wśród mężczyzn. Wśród kobiet zawsze otyłych było więcej, ale statystycznie ich liczba utrzymuje się na stałym poziomie - wymienia prof. Barbara Zahorska-Markiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością, inicjatora akcji "Odchudzamy Polaków".
Od 6 do 15 marca ponad 2000 lekarzy w polskich przychodniach będzie za darmo przyjmować pacjentów i udzielać im porad, jak zdrowo i skutecznie się odchudzać. Adresy punktów można znaleźć na stronie www.odchudzanie.org.pl. Osiem polskich miast odwiedzi specjalistyczna Mobilna Przychodnia, w której będzie można wykonać bezpłatne badanie zawartości tkanki tłuszczowej, BMI, ciśnienia tętniczego i poziomu cukru. W Krakowie eksperci pojawią się 14 marca w CH Galeria Kazimierz.
- Recepta na odchudzanie jest jedna: mniej jeść i więcej się ruszać. Trudność polega na tym, że skuteczność gwarantuje tylko zmiana stylu życia na stałe. Z obserwacji wiem, że zalecenia dietetyczne pacjenci zazwyczaj stosują, a o wiele trudniej jest im zacząć uprawiać sport. Badania pokazują, że aktywność fizyczną podejmuje tylko 6 proc. Polaków - mówi prof. Barbara Zahorska-Markiewicz.
Specjalistka podkreśla, że zdrowa dieta wcale nie oznacza drogiej diety. - Wyliczyliśmy, że jeśli zjada się niewielkie ilości, to zdrowe, dobrej jakości produkty, które pomogą schudnąć, kosztować będą tyle samo, a nawet mniej niż kaloryczne i wysokoprzetworzone - przekonuje prof. Zahorska-Markiewicz.
(NAT)