Asp. sztab. Mieczysław Frydel wypytał kobietę, w jakim stanie jest dziecko, nakazał ułożyć je na kolanach i lekko poklepać po plecach.
Kobieta przekazała telefon starszemu synowi, który podawał dalsze instrukcje policjanta. Matka przystąpiła do ratowania dziecka. Równocześnie funkcjonariusz ustalał dane potrzebne do wezwania karetki pogotowia. W tym czasie drugi policjant powiadomił służby medyczne.
Matka dziecka przyznała, że pomyliła się przy wybieraniu numeru telefonu. Zamiast zadzwonić na numer alarmowy 112, wybrała numer policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?