Analiza
Nie wolno bezkarnie szafować oskarżeniami o antysemityzm, bo nie tylko wyrządza się krzywdę osobie, którą się o to oskarża, ale i przyczynia się do wzrostu prawdziwego antysemityzmu. Wypowiedzi brytyjskiego rabina Barry'ego Marcusa na temat Michała Kamińskiego to kalumnie, szkodliwe dla wszystkich.
Fakt, że Polak został szefem nowej konserwatywnej frakcji w Parlamencie Europejskim wielu osobom się nie spodobał. Są też środowiska niezadowolone w ogóle z powstania tej frakcji. A samo ugrupowanie najłatwiej zdyskredytować, atakując właśnie jej liderów. W ten nurt wpisują się medialne ataki na Michała Kamińskiego. Nawet jego przeciwnicy polityczni z innych partii przyznają, że antysemityzm to ostatni zarzut, jaki można mu postawić.
Przytaczane przez media wypowiedzi polskiego polityka na temat wydarzeń w Jedwabnem są zdroworozsądkowe i pozbawione cienia antysemityzmu. Bo mówiąc, że nie można na przykładzie tej zbrodni obarczać winą wszystkich Polaków, Michał Kamiński miał rację.
Można podejrzewać, że pomówienia pod adresem polityka PiS wpisują się w wewnętrzną walkę brytyjskich polityków. Lewacy walczący z frakcją konserwatywną wykorzystują do tego osobę Michała Kamińskiego. Bo tak naprawdę to cios wymierzony nie tyle w Polaka, co nowo powstałe ugrupowanie. To przykład stosowania czarnego PR. Tego typu pomówienia są nie tylko nieprawdziwe i nikczemne, ale i bardzo niebezpieczne. W obronie Michała Kamińskiego powinni stanąć inni polscy politycy, bo jeżeli takie haniebne zachowania pozostaną bez echa, wówczas zostanie uczyniony groźny precedens. I od tej pory będzie można każdego w podobny sposób zdyskredytować.
Dominika Ćosić (Bruksela)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?