Wysoką formę ze skoczni normalnej potwierdził Adam Małysz, który wygrał dwie serie treningowe, skacząc 127 i 132,5 m, a raz był drugi (129 m). - Zawsze lubiłem tę skocznie, przecież pięć razy wygrywałem na niej konkursy pucharowe. W ubiegłym roku, przed mistrzostwami świata, przebudowano ją, ale profil został ten sam, odpowiada mi. Ta skocznia da się lubić - mówił po treningu Małysz.
Kamil Stoch oddawał równe, ale krótsze skoki: 122,5 m, 120,5 m i najlepszy w ostatniej próbie 126 m. - Mnie też ta skocznia się podoba, ale muszę się w nią wpasować - stwierdził po treningu.
Pozostali nasi reprezentanci skakali słabiej. Piotr Żyła uzyskał 122 m, 110,5 m i 117 m, Stefan Hula 118,5 m, 122 m i 114 m, a Tomasz Byrt 120,5 m, 115,5 m i 117,5 m.
Daleko skakał Norweg Romoeren - 133 m i 129,5 m. Na skoczni nie pojawili się medaliści ze skoczni normalnej Austriacy Morgenstern i Kofler, nie ćwiczył też Schlierenzauer, Norwegowie Hilde, Jacobsen i Bardal, Niemcy Freund, Schmitt i Uhrmann.
AS, Oslo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
