Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porodówka w Proszowicach do likwidacji. Nie ma chętnych do prowadzenia oddziału ginekologicznego

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Szpital w Proszowicach. Będą likwidować Oddział Ginekologiczno-Położniczy
Szpital w Proszowicach. Będą likwidować Oddział Ginekologiczno-Położniczy Aleksander Gąciarz
Nie ma już szans na ratowanie Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Szpitalu w Proszowicach. Do trzeciego przetargu na prowadzenie tych usług i przyjmowanie porodów - podobnie jak do dwóch poprzednich - nikt się nie zgłosił. Od ponad pół roku działalność tej części szpitala jest zawieszona. Teraz ginekologia zostanie zlikwidowana, jednak szpital będzie musiał uzyskać zgodę wojewody na zmianę przeznaczenia pomieszczeń i zagospodarowania ich dla innego oddziału.

Samodzielny Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Proszowicach od listopada ubiegłego roku ograniczał działalność oddziału ginekologicznego, a w połowie grudnia została ona całkowicie zawieszona. Wojewoda małopolski dał zgodę na takie zawieszenie do 17 lipca 2023 roku. A pielęgniarki z tego zespołu otrzymały wypowiedzenia.

Nieudane ratowanie ginekologii

Tymczasem dyrektor szpitala Zbigniew Torbus szukał podmiotu, który prowadziłby ginekologię w tej placówce, ogłaszał przetargi. Po pierwszym nieudanym przetargu zapowiedział, że zorganizuje trzy takie postępowania. Odbyły się wszystkie trzy przetargi. Nikt się nie zgłosił.

- Trzeba podkreślić, że w poprzednim przetargu był warunek dla ewentualnego dzierżawcy, że przyjmie pracowników. Teraz w ostatnim przetargu obniżyliśmy wymogi i warunku o zatrudnieniu personelu już nie było, ale i to nie pomogło. Do przetargu nikt się nie zgłosił - mówi Zbigniew Torbus, dyrektor Samodzielnego Publicznego ZOZ w Proszowicach.

Porodówka w Proszowicach od dawna była problemowa, bo brakowało tu lekarzy, placówka nie mogła utrzymać oddziału. Szef szpitala od dawna wskazuje wprost, że powodem była zbyt mała liczba porodów i pogłębiające się straty finansowe. Za ubiegły rok wyliczano je na 5 mln zł.

350 porodów rocznie, to za mało

- Przed zawieszeniem działalności oddziału ginekologicznego w Proszowicach było 350 porodów. Z tego mniej niż połowa, bo około 150 to rodzące mieszkanki powiatu proszowickiego, pozostałe pochodziły z powiatów sąsiednich m.in. z województwa świętokrzyskiego. Kalkulowaliśmy, że utrzymanie ginekologi możliwe byłoby, gdybyśmy mieli około 900 porodów rocznie. W takiej sytuacji oddział wychodziłby na zero - wylicza dyrektor Torbus.

Jak informował "Dziennik Polski" w placówce dla ratowania oddziału ginekologicznego brane były pod uwagę różne propozycje, które mogłyby powstrzymać likwidację. Jedną z propozycji było to, żeby do oddziału dopłacały samorządy, w tym prowadzące szpital Starostwo Powiatowe w Proszowicach.

- Wielokrotnie wspieraliśmy szpital finansowo. Robiliśmy to bardzo długo, ale nie możemy tego robić w nieskończoność. Chcieliśmy ratować oddział, żaden z radnych i nikt z zarządu starostwa nie był za likwidacją ginekologi. Przez pewien czas łudziliśmy się, że uda się go uratować. Jednak teraz wiemy, że jest to niemożliwe. Urodzeń jest mało i ta liczba maleje - mówi Elżbieta Grela, wicestarosta powiatu proszowickiego.

Będą usługi dla kobiet w ciąży

Po nieudanym trzecim przetargu wiadomo, że oddziału ginekologii nie sposób utrzymać w placówce, ale jest jedna pozytywna informacja, że dyrekcja ma pomysł, aby wciąż świadczyć usługi dla kobiet w ciąży.

- Chcemy kontynuować opiekę nad kobietami przed porodem i po porodzie. Są plany, żeby nawet rozbudować poradnie K w zakresie ginekologii, myślimy tu o diagnostyce, leczeniu schorzeń ginekologicznych oraz zabiegów jednego dnia, czyli takich, które nie wymagają dłuższej hospitalizacji - informuje Zbigniew Torbus.

Ponadto pomieszczenia po Oddziale Ginekologiczno-Położniczym będą do wykorzystania dla innych oddziałów szpitalnych. Mogłoby tu znaleźć się miejsce dla jednego z oddziałów znajdujących się poza głównym budynkiem szpitala, a są to Oddział Chorób Zakaźnych i Oddział Pulmonologii.

Dyrektor szpitala informuje, że placówka przymierzamy się do wykorzystania pomieszczeń oddziału ginekologicznego, ale na to potrzebuje zgody wojewody małopolskiego. Są zapowiedzi że wniosek o wykorzystanie tych pomieszczeń szpital skieruje do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego jeszcze w tym miesiącu.

Liszki pod Krakowem - 80. rocznica pacyfikacji wioski

Pacyfikacja Liszek sprzed 80 laty. Spędzili ludzi na wzgórze...

Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski