MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Posiłki na pozycje konkretne

BK
PIŁKA NOŻNA. Nie zanosi się na wielkie zmiany kadrowe w V-ligowym Garbarzu Zembrzyce. - Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja, ale jakiś znaczących transferów nie przewidujemy. Jeśli już będziemy się rozglądać za nowymi zawodnikami, to pod kątem potrzeb na konkretne pozycje - mówi wiceprezes Józef Karlak.

W tej chwili trener i działacze Garbarza mają na oku jednego obiecującego piłkarza młodego pokolenia. Poza tym, że jest zawodnikiem lewonożnym, nie chcą nic więcej powiedzieć. W zasadzie nikt z dotychczasowej kadry zembrzyckiego zespołu nie zgłosił chęci odejścia. Kontuzjowany jest tylko Adrian Elżbieciak. - O ewentualnych potrzebach będziemy z trenerem rozmawiać po pierwszych sparingach, gdy okaże się, na które ewentualnie pozycje widziałby konieczność uzupełnienia składu. W tej chwili można powiedzieć, że w grę wchodzi właściwie pozyskanie tylko jednego zawodnika do formacji obronnej - dodaje wiceprezes Karlak.
Trener Wojciech Rączka też uważa, że w pierwszej kolejności Garbarz musi wykorzystać posiadany potencjał. Szkoleniowiec od momentu przejęcia zespołu, co nastąpiło po 6 kolejce rozgrywek, podkreślał, że jest to zespół, który ma znacznie większe możliwości, niż wynikałoby to z jego wcześniejszej postawy na boisku i zajmowanej lokaty. Jego opinia znalazła potwierdzenie. W 8 meczach drugiej części rundy jesiennej Garbarzowi przydarzyła się tylko jedna porażka ze Spójnią Osiek Zimnodół (0-6). Bilans całej rundy wypadł w miarę pozytywnie. W sumie w tej części zembrzyczanie zdobyli 15 punktów. - Jestem przekonany, że Garbarz w tym składzie może grać lepiej i stać go na miejsce w pierwszej “piątce". Lepsza gra wymaga oczywiście pracy, bo Garbarz ma młody zespół - podsumował pierwszą rundę trener Rączka i obecnie także podpisuje się pod tą opinią.
Pierwszy sparing mieli przewidziany z Gościbią Sułkowice, ale nie doszedł on skutku. Rywale zawiadomili, że umówionym terminie nie są w stanie grać. W sumie Garbarz ma rozegrać 8 gier kontrolnych. Trener Rączka jest zwolennikiem przygotowań przez częstszy kontakt z piłką, a więc przede wszystkim sparingi. - Oczywiście swoje trzeba zrobić i “terenówek" nie da się uniknąć, ale wszystko w rozsądnych granicach. Wiem to z własnego doświadczenia - mówi szkoleniowiec.
Dodajmy, że w ubiegłym tygodniu w Garbarzu odbyły się wybory nowych władz. Prezesem został Stanisław Łuczak, który pełnił już tę funkcję. O planach zembrzyckiego klubu w nowej kadencji władz wkrótce napiszemy szerzej.
(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski